Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

As polskiego lotnictwa według koszalinianina

Piotr Polechoński
Piotr Polechoński
Grzegorz Śliżewski to pracownik Urzędu Miejskiego w Koszalinie, były dziennikarz, autor książek o polskim lotnictwie
Grzegorz Śliżewski to pracownik Urzędu Miejskiego w Koszalinie, były dziennikarz, autor książek o polskim lotnictwie fot. radek kolesnik
Grzegorz Śliżewski, autor nowej książki o asie polskiego lotnictwa z czasów II wojny światowej

O kapitanie pilocie Kazimierzu Spornym - bohaterze książki, której jest Pan współautorem, głośno stało się kilka miesięcy temu, gdy urna z jego prochami wróciła z Anglii do Polski i została pochowana na poznańskim cmentarzu. W dużej mierze stało się tak dzięki Panu, a pańska rola została też doceniona przez organizatorów całej akcji, bo wziął Pan udział w locie wojskową Casą do Londynu, powrocie z prochami kapitana oraz w samym uroczystym pogrzebie. Już wtedy zapowiadał Pan powstanie książki, która właśnie się ukazała. Jak Pan natrafił na tę postać?

Jestem też współautorem innej książki „Cyrk Skalskiego”, opowiadającej losy pilotów Polskiego Zespołu Myśliwskiego, który zasłynął w walkach w Afryce w 1943 roku, a w skład którego wchodził też Kazimierz Sporny. Pracując nad książką, odnaleźliśmy jego grób (kpt. Kazimierz Sporny zmarł w Londynie w 1949 roku - przyp. red). Był w opłakanym stanie. Od tamtego czasu zabiegaliśmy o to, aby prochy kapitana wróciły do ojczyzny. Ważne to było także dlatego, że polski pilot tuż przed śmiercią wyraził pragnienie, że chciałby w przyszłości spocząć w polskiej ziemi. Byłem bardzo szczęśliwy, że w końcu jego życzeniu stało się zadość.

Teraz, w ramach serii „Zapomniani bohaterowie”, ukazała się książka o kapitanie Spornym. Co o nim wiemy?

Urodził się 17 lutego 1916 r. w Poznaniu. Z chwilą wybuchu wojny został powołany do 131. Eskadry Myśliwskiej. Potem walczył we Francji, Wielkiej Brytanii. Zgłosił się na ochotnika do zespołu udającego się do Afryki i został zakwalifikowany do pierwszego składu. Po wojnie został w Wielkiej Brytanii. Wkrótce zachorował na raka mózgu i zmarł 17 maja 1949 r. W czasie wojny odznaczony został srebrnym Krzyżem Orderu Virtuti Militari.

Dlaczego warto było przypomnieć tę postać?

Bo byliśmy mu to winni. My, współcześni Polacy i współczesna Polska. Kapitan Sporny poświęcił życie w walce o wolność Polski. Po zakończeniu wojny zamiast odbierać w swojej ojczyźnie należne mu honory, nie mógł do tej ojczyzny wrócić i zmarł daleko od niej, a w Polsce został, jak wielu mu podobnych żołnierzy, zapomniany. Mam nadzieję, że nasza książka choć trochę ten stan rzeczy zmieni.

Popularne na gk24:

Gk24.pl

Zobacz także: Piotr Polechoński o swojej książce "Koszalinianie"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!