Asfaltowa pętla dookoła jeziora Trzesiecko. Koniec wertepów i kurzu [zdjęcia]

Skończyło się układanie nawierzchni bitumicznej na ulicy Wilczkowskiej, czyli drodze prowadzącej z dzielnicy Świątki w kierunku Mysiej Wyspy po drugiej stronie szczecineckiego jeziora Trzesiecko. To także fragment drogi leśnej, więc miasto zawarło porozumienie z Lasami Państwowymi, aby móc zlecić jej przebudowę. Leśnicy także dokładają się do inwestycji, która w sumie pochłonie około 1,2 miliona złotych.

Dzięki temu można przejechać asfaltem dookoła całego Trzesiecka, co znakomicie ułatwi dojazd na Mysią Wyspę, ulubione miejsce letniego – i nie tylko wypoczynku – mieszkańców Szczecinka i przyjezdnych. Do samej Mysiej Wyspy dojedzmy jednak odnogą drogi leśnej i nieutwardzonej, ale to tylko kilkaset metrów.

Budowa pętli wokół jeziora Trzesiecko trwa etapami już kilka lat. Ratusz na swoim terenie do tej pory wykonał fragment polbrukowej ulicy Żeglarskiej, kilka lat temu do granic miasta dociągnięto odcinek asfaltowy. Dalej – aż do ulicy Wilczkowskiej i Świątek – prowadzi szutrowa droga wykonana przez Lasy Państwowe na ich terenie. W zeszłym roku na tej podbudowie powstał blisko 900-metrowy odcinek drogi asfaltowej do wysokości Mysiej Wyspy. Wymagało to zgody leśników, którzy są właścicielami drogi.

Dojazd po szutrze był mało komfortowy – w drodze tworzyły się wyboje, w lecie zaś kruszywo niemiłosiernie się kurzy. Po powrocie z Mysiej Wyspy auto jest całe w pyle. Teraz, po ukończeniu dojazdu od strony Świątek, podróż będzie znacznie mniej uciążliwa.

Przypomnijmy, że po rozszerzeniu granic Szczecinka o znajdujące się na jego przeciwległych krańcach Świątki i Trzesiekę w granicach miasta znalazł się polny trakt łączący obie nowe dzielnice. To około 5 kilometrów polnej drogi biegnącej skrajami pól, przez nowe osiedle mieszkaniowe, ale głównie przez las po drugiej stronie jeziora Trzesiecko.