Krótki kryzys, jak na początku wiosny dopadł Miejski Klub Piłkarski Szczecinek już za nami. W ostatnich trzech kolejkach zespół Zbigniewa Węglowskiego zdobył 7 punktów i zażegnał wizję uwikłania się w walkę o utrzymanie, jaka nieoczekiwanie pojawiła się po serii porażek w IV lidze.
Tym razem MKP pewnie wygrał w Malechowie z tamtejszą Arkadią 3:1. Gole w końcówce pierwszej połowy zdobywali Marcin Kaszczyc i Mateusz Malczyk, a po przerwie – gdy rywale zdobyli gola kontaktowego - wynik ustalił snajper ekipy ze Szczecinka Daniel Szymański, który w końcu się odblokował po serii bez trafienia.
- W tym meczu rozgrywanym w szczerym polu karty rozdawał trochę bardzo silny wiatr, który sprawiał, że zagranie piłki góra było czystą loterią – mówi trener MKP Zbigniew Węglowski. – Ale i do takich warunków trzeba się dostosować. W pierwszej odsłownie mieliśmy przewagę, wykorzystaliśmy 2 z trzech okazji. Nerwowo było trochę po golu kontaktowym z rzutu wolnego pośredniego z 6 metrów od bramki, ale przy 3:1 już spokojnie kontrolowaliśmy mecz oszczędzając siły przed meczem pucharowym.
Po tym spotkaniu MKP awansował na 6. miejsce w tabeli mając na koncie 37 „oczek”. Teraz pora na meczu u siebie, w którym rywalem będzie sąsiad w tabeli i zza miedzy, czyli Gryf Polanów. To mecz z rodzaju za 6 punktów, bo przeciwnicy są na 8. miejscu i mają 37 punkty i w razie zwycięstwa mogą wyprzedzić MKP.
Ostatnie wyniki szczecineckich piłkarzy napawają optymizmem, doliczmy bowiem do tego wygraną w środę w ćwierćfinale regionalnego Puchar Polski z Astrą Ustronie Morskie (4:1 po dogrywce). W półfinale rywalem MKP będzie III-ligowa Vineta Wolin.
Teraz jednak liga... Jesienią w Szczecinku MKP pewnie pokonał Gryfa 3:1. – Gryf ostatnio przegrał po dramatycznej końcówce 1:2 ze Spartą Węgorzewo i na pewno po takiej porażce złapali dołek psychiczny, postaramy się to wykorzystać – mówi Zbigniew Węglowski. – Naszym atutem będzie własne boisko i niezłe ostatnie występy. Zabraknie niestety pauzującego za kartki kapitana Macieja Góry.
Punkty z graczami z Polanowa mile widziane, zwłaszcza, że zaraz potem, bo już w środę (3 maja) piłkarzy czeka następna kolejka i seria meczów z zespołami z czołówki. MKP jedzie do Gryfina na mecz z liderującym w tabeli Energetykiem, który mierzy w awans do III ligi. Tam o punkty będzie niezwykle ciężko.
To już półmetek rundy rewanżowej. Cel, jakim na wiosnę było zajęcie miejsca na podium jest wciąż realny. Poniżej zamieszczamy jeszcze raz terminarz spotkań MKP na swoim stadionie. Kolejny mecz przed swoimi kibicami zespół MKP Szczecinek rozegra już w następną sobotę ze Spartą Węgorzyno (6 maja, sobota, godz. 16), a potem MKP Szczecinek – Rasel Dygowo (27 maja, sobota, godz. 16), MKP Szczecinek – Kluczevia Stargard (7 czerwca, środa, godz. 18), MKP Szczecinek – Osadnik Myślibórz (17 czerwca, sobota, godz. 16).
Popularne na gk24:
- II maraton fitness w Koszalinie [relacja - wideo i zdjęcia]
- Czteromiesięczny chłopiec z Kołobrzegu z poważnym urazem głowy
- Wypadek w Koszalinie. Kierowca nie miał prawa jazdy [zdjęcia]
- 12 lat walki o czystość jeziora w Szczecinku
- 12. Płytowa Giełda GraMuzyka za nami [wideo, zdjęcia]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?