Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Atrakcja w Kołobrzegu: podwodna gondola bez pośpiechu

Małgorzata Maj
Sellin na niemieckiej wyspie Rugia. Podobne "urządzenie” miałoby się znaleźć przy kołobrzeskim molo.
Sellin na niemieckiej wyspie Rugia. Podobne "urządzenie” miałoby się znaleźć przy kołobrzeskim molo. Archiwum
O wielkiej szklanej kuli, z której można by było w Kołobrzegu oglądać dno Bałtyku, miasto wspominało prawie rok temu. Sprawdziliśmy, na jakim etapie jest ta inwestycja.

Inwestycji szacowanej na 1,5 mln euro miał się podjąć inwestor z Niemiec. Podobne urządzenia znajdują się w Turcji, we Włoszech i Niemczech.

W lutym zeszłego roku do Sellin na niemieckiej wyspie Rugia, gdzie taka kula cieszy się dużym powiedzeniem, na zwiedzanie i rekonesans wybrał się Janusz Gromek, prezydent Kołobrzegu. Przychylność do pomysłu wybudowania gondoli była spora, bo miasto część mola chciało wydzierżawić za symboliczną kwotę.

Budowa miałaby się zacząć od umieszczenia w dnie tzw. otoczenia Larsena, stanowiącego fundament do osadzenia słupa, po którym jeździłaby gondola. Żeby jednak rozpocząć budowę, potrzebne były badania. Sprawdzenia wymagało dno morskie, zmierzone musiało być falowanie morza i jego wpływ na ewentualną budowę.

Okazało, się że Bałtyk w tym miejscu jest przyjazny gondoli. Wyniki ekspertyzy Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji, użytkownik mola, przesłał firmie z Niemiec.

- Sprawa jest prawdopodobnie na etapie opiniowania przez Ministerstwo Środowiska - powiedział nam Jacek Kuś z MOSiR-u.
Dużo też zależy od stanu technicznego samego mola - ta ekspertyza jest w toku. Na razie nie wiadomo, czy można cokolwiek do niego doczepiać i majstrować na dnie w pobliżu.

Inwestor z Niemiec nie kontaktował się z Januszem Gromkiem ani Jackiem Kusiem od kilku miesięcy, ale też nie powiedział wyraźnie, że wycofuje się z projektu.

Szklana winda miałaby zostać zainstalowana na końcu kołobrzeskiego mola. Na jej pokładzie, który mieści 30 osób, mogłyby być wyświetlane filmy w technice 3D, odbywać się lekcje przyrody i przyjęcia.

Gdyby szklana gondola stanęła przy molo, byłaby jednym ze sposobów na przedłużenie sezonu, bo mogłaby funkcjonować przez cały rok. Przeszkodą może być tylko zmarznięcie Bałtyku. Gondolą mogłyby podróżować osoby w każdym wieku, jedyną przeszkodą może być obawa przed zamkniętymi pomieszczeniami. Bez obaw mogliby do niej wsiadać nawet "ciśnieniowcy", bo kopuła nie zanurza się całkowicie.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!