Na Ziemi jest około 400 kilogramów skał księżycowych przywiezionych przez amerykańskie załogowe misje Apollo i automatyczne lądowniki radzieckie Łuna. Większość spoczywa w sejfach laboratoriów badawczych, kilkanaście próbek jest jednak wypożyczanych przez Amerykanów.
- Jest właściwie jedyny sposób, aby skałę wypożyczyć - Władysław Fijałkowski, szczecinecki pasjonat astronomii, tłumaczy, że nie liczą się pieniądze, ale zaufanie
Na te pan Władysław i Jarosław Brancewicz, wychowankowie astronoma-amatora Adama Giedrysa, zapracowali kilkanaście lat temu, gdy udało im się wypożyczyć z amerykańskiej agencji lotów kosmicznych NASA próbkę skały księżycowej.
W ciągu nieco ponad tygodnia wystawę w klubie Drzewiarz obejrzało ponad 8 tysięcy osób. Ekspozycja upamiętniła epokowe wydarzenie, jakim była wystawa skały z Księżyca w 1971 roku, a więc wkrótce po lotach misji Apollo. Udało się ją zorganizować tylko i wyłącznie dzięki uznaniu, jakim Adama Giedrysa darzyli Amerykanie, bo w tamtych czasach wysłanie cennej przesyłki do kraju komunistycznego graniczyło z cudem.
Nie było łatwo i tym razem. J. Brancewicz i W. Fijałkowski mieli jednak kapitał zaufania po wystawie sprzed 12 lat. Skała przyjechała do Polski pocztą dyplomatyczną, wzbudzając przy okazji mały popłoch w naszym Ministerstwie Spraw Zagranicznych. Celnicy chcieli nawet oclić przesyłkę, ale na szczęście udało się tego uniknąć.
"Winowajcy" tego zamieszania nie ukrywają, że rozmowy z NASA zaczęli nieco na własną rękę jeszcze przed rozpoczęciem obchodów 700-lecia Szczecinka, aby zdążyć na jubileusz miasta. Liczyli, że uda się w roku zacnego jubileuszu upamiętnić go pokazem skały wraz z prezentacją modelu rakiety kosmicznej i innymi pamiątkami misji Apollo. Sprawa rozbiła się o koszty, obchody 700-lecia pochłonęły około miliona złotych, przepadło wiele inicjatyw, w tym ta księżycowa.
Szkoda. Skała z misji Apollo 17, ostatniej, jaka lądowała na naszym satelicie, była na wystawie w Częstochowie. W Szczecinku panowie Jarosław i Władysław zorganizowali jedynie kilka zamkniętych pokazów. M.in. w trosce o bezpieczeństwo bezcennego eksponatu. Skała wróci wkrótce do centrum NASA w Houston i następna taka okazja szybko się nie trafi.
W sumie na Księżycu lądowało w latach 1969-72 sześć misji załogowych Apollo. Ostatnia Apollo 17 w składzie Eugene Cernan, Ronald Evans i Harrison Schmitt przywiozła na Ziemię 115 kilogramów próbek z rejonu lądowania na równinie Taurus-Littrow. Od 38 lat na Srebrnym Globie nie stanęła noga człowieka.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?