- Zgłaszałem na policję, ale na razie nikogo tu nie ma - mówił nam przed godziną 13 jeden z kierowców.
Inny próbował dodzwonić się na telefon alarmowy Zarządu Dróg Miejskich. - Ale włączyła się automatyczna sekretarka. Śmiechu warte. Odsłuchają mojej wiadomości pewnie jutro - denerwuje się.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?