- Ten koszykarz to kompletne nieporozumienie, odbiega rażąco od poziomu koszykówki światowej. Jeżeli jest to zawodnik reprezentacji Portoryko, to jestem bardzo zdziwiony - opinia A. Konieckiego o "Bimbo" Carmonie jest miażdżąca.
Na wczorajszych porannych zajęciach obok Portorykańczyka zabrakło Czecha Martina Idesa oraz Kamila Piechuckiego, był natomiast Amerykanin Eric Sandrin. Ides, dla którego miejsce w zespole widzi A. Koniecki, jest mocno zniecierpliwiony zaistniałą sytuacją i brakiem kontraktu. Prawdopodobnie opuści Koszalin. W podobnym tonie wypowiadał się Amerykanin, który w Zielonej Górze zebrał dobre recenzje. Piechucki jest w kontakcie z klubem i czeka na decyzję działaczy AZS w sprawie zatrudnienia. Chcieliśmy o wymienionych koszykarzy zapytać wiceprezesa klubu ds. sportowych Bogusława Kowalskiego. Niestety, od pewnego czasu unika on kontaktów z mediami. Zabrakło go również w Bydgoszczy na sobotnim zebraniu Rady Nadzorczej PLK, w trakcie którego zapadały ważne dla klubu decyzje…
Trener Koniecki poinformował wczoraj, że w ciągu 2-3 dni w Koszalinie pojawi się grupa 6-7 zawodników z zagranicy, którzy będą sprawdzani pod kątem gry w AZS. Nazwisk - zgodnie ze swoim zwyczajem - nie ujawnił. Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że klub jest zainteresowany Tomaszem Cielebąkiem (30 lat, 203 cm). Ten rutynowany koszykarz po kilku sezonach w Polpharmie Starogard Gdański próbował ostatnio zdobyć kontrakt w ekstraklasie Węgier. Wrócił jednak do Polski.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?