AZS do przerwy prowadzi z Polpharmą. Relacja na żywo

Już na początku spotkania Akademicy zafundowali gospodarzom istny knockdown. Po dwóch celnych trójkach LaceDariusa Dunna oraz jednej Seka Henry'ego AZS szybko wyszedł na prowadzenie 9:2. Przewaga jednak najwyraźniej uśpiła gości, bo po kilku kolejnych minutach prowadzili już tylko jednym punktem. Wtedy jednak ponownie sprawy (a raczej piłkę) w swoje ręce wzięli Dunn z Henrym i po trzech ich kolejnych trójkach koszalinianie ponownie odskoczyli, ostatecznie kończąc pierwszą kawartę prowadzeniem 27:20.

Przez pierwsze dwie minuty drugiej oba zespoły nie potrafily zdobyć punktu. Niemoc w końcu przełamali Akademicy, którzy szybko osiągnęli nawet 10-punktową przewagę. Starogardzianie starali się ją odrabiać, ale nie udało im się zejść poniżej siedmiu punktów, choć zespół z Koszalina momentami grał bardzo oszczędnie, a przede wszystkim cały czas próbował rzutów zza łuku. Niestety już nie z tak znakomitą skutecznością, jak w pierwszej kwarcie.

Na odnotowanie zasługuje debiut w barwach koszalinian byłego zawodnika gospodarzy Cezarego Trybańskiego. Na razie widać jeszcze brak zgrania i zrozumienia polskiego środkowego z resztą kolegów, ale przez kilka minut zdarzył się on pokazać w kilku akcjach obronnych, a w ataku jego zasłony otwierały partnerom drogę do kosza.

Pod koniec pierwszej połowy starogardzianie po raz kolejny zerwali się do odrabiania strat. Wykorzystając opieszałość Akademików w powrocie do obrony, wyprowadzali szybkie akcje, które często kończyły się faulami lub łatwymi punktami. Ostatecznie jednak AZS obronił przewagę i na przerwę zszedł, prowadząc 44:39.

Live streaming video by Ustream