Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

AZS do przerwy przegrywa z Rosą. Relacja na żywo!

Rafał Wolny
archiwum
Znakomita dyspozycja z dystansu gości i niefrasobliwość Akademików w obronie sprawiają, że po 20 minutach AZS przegrywa z radomianami 33:38.

W Koszalinie potykają się dwa zespoły, które walczą o miejsce w czołowej szóstce po zakończeniu sezonu zasadniczego. Stawkę meczu lepiej od początku wytrzymują goście, którzy już w pierwszych minutach "zasypali" gospodarzy trójkami. Celował w tym zwłaszcza Łukasz Majewski, który w pierwszej kwarcie cztery razy przymierzył z dystansu, zdobywając 12 punktów. Do tego pozostałych zawodników na wolne pozycje pod koszami rozprowadzał Korie Lucious (5 as.) i Rosa szybko osiągnęła kilkupunktowe prowadzenie.

Live streaming video by Ustream

Gry specjalnie nie utrudniali jej gospodarze, którzy grali bardzo chaotycznie po obu stronach parkietu. W obronie często nie zdąrzali z ustawieniem, z kolei w ataku popełniali łatwe straty. Grę ciągnęłi praktycznie tylko Darrell Harris z LaceDariusem Dunnem, ale to było za mało i pierwsza kwarta zakończyła się prowadzeniem radomian 27:18.

Na drugą Akaemicy wyszli już bardziej skoncentrowani i zaczęli odrabiać straty. Próbował im w tym pomagać nowy nabytek
Krzysztof Szubarga, ale na razie widać jego brak zgrania z zespołem. Uspokojony wysokim prowadzeniem swoich graczy po pierwszych dziesięciu minutach trener Wojciech Kamiński desygnował do gry drugi skład. I to zemściło się na radomianach, bo prowadzeni przez Dunna i Harrisa gospodarze (a do gry włączył się taakże Oded Brandwein) doprowadzili do remisu.

Pod koniec pierwszej połowy goście wrócili jednak do wyjściowego ustawienia i zaczełi odzyskiwać przewagę. Czynili to głownie za sprawą rzutów wolnych Kirka Archibequa (11 pkt.) po faulach, które nie zawsze wydawały się oczywiste. W efekcie do przerwy wynik brzmi 38:33 dla Rosy.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!