Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

AZS Koszalin - BM Slam Stal Ostrów Wielkopolski. Początek meczu o 19

(JAk)
archiwum
Dziś o godz. 19.00 w koszalińskiej hali przy ul. Śniadeckich, meczem AZS - BM Slam Stal Ostrów Wlkp. rozpocznie się 4. kolejka Tauron Basket Ligi. Akademicy pokażą się w niej na parkiecie dwa razy. W sobotę o 18.00 podejmą Polski Cukier Toruń.

Zespół z Ostrowa wrócił do krajowej elity po kilku sezonach przerwy. Pierwszy mecz wygrał na wyjeździe ze Startem Lublin (61:59), dwa następne zakończyły się porażkami z Anwi-lem Włocławek (61:85 w Ostrowie) i Rosą Radom (65:77, wyjazd). Bilans 1-2 jest taki sam jak AZS.

W TBL popularną Stalówkę prowadzi Zoran Sretenović. Były trener Akademików, z którymi sięgnął po brązowy medal mistrzostw Polski, to legenda ostrowskiej koszykówki. Skład, którym dysponuje nie rzuca na kolana. Tworzą go doświadczeni na ogół Polacy (tylko dwaj urodzili się w latach 90. XX wieku), uzupełnieni trójką Amerykanów. W pierwszych meczach najlepiej prezentował się Curtis Millage. Ten koszykarski obieżyświat (Stal to 17. klub w jego karierze) zdobywa w TBL średnio 18,3 pkt, 5,3 zbiórki i 3 asysty. Środkowy Darrius Garrett (206 cm) do 11 pkt dokłada 6 zbiórek i 2,7 bloku. Z Polaków wyróżnia się były gracz AZS, Marcin Sroka (13,7 pkt).

- Zespół z Ostrowa gra szybką i prostą koszykówkę, polegającą na pic’n’rollach w ataku. Starają się realizować te dwójkowe akcje albo rzutem z dystansu albo podaniem pod kosz. W obronie grali dotąd mniej więcej połowę czasu każdy swego, a połowę w różnych wariantach obrony strefowej - charakteryzuje rywala David Dedek, trener AZS. - My nadal gramy za wolno w stosunku do tego, czego oczekuję. Nadal mamy też problemy ze zbiórkami w ataku i nad tym trzeba będzie intensywnie popracować również w kolejnych tygodniach.

AZS powinien zagrać w tym samym składzie, co ostatnio w Kutnie. Zabraknie Chaissona Allena, którego dalsze losy w AZS nadal nie są jasne. - Jeszcze jest na miejscu. Czekamy na decyzję lekarską - tylko tyle powiedział Dedek.

- W Kutnie w pierwszej połowie nie układało się nam to tak, jak sobie założyliśmy. Nasza obrona nie funkcjonowała tak jak trzeba. Było za dużo zbiórek rywali w ataku. Potrafiliśmy się jednak z tego podnieść. Analizujemy błędy i chcemy przygotować się do spotkania ze Stalą jak najlepiej. Damy z siebie sto procent - zapewnił rozgrywający AZS, Igor Wadowski.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!