MKTG SR - pasek na kartach artykułów

AZS Koszalin - Energa Czarni Słupsk. Wyjątkowy mecz

Rozmawiał Jacek Wójcik
Marcin Dutkiewicz, Energa Czarni Słupsk.
Marcin Dutkiewicz, Energa Czarni Słupsk. Jacek Wójcik
Rozmowa z Marcinem Dutkiewiczem, koszykarzem Energi Czarnych Słupsk, który w zeszłym sezonie grał w barwach AZS Koszalin.

Sklepik AZS

Sklepik AZS

W sobotę swoją działalność otwiera oficjalny sklepik z gadżetami AZS Koszalin.
Fan Shop AZS Koszalin S.A., bo taką oficjalnie nosi nazwę, mieści się w holu głównym hali widowiskowo-sportowej przy ul. Śniadeckich 4 w Koszalinie. W sobotę sklep czynny będzie w godz. 12.00-16.00, a w dniu meczu z Czarnymi Słupsk w godz. 15.00-20.00.

- W sobotę wracasz do Koszalina na mecz z AZS Koszalin. Czujesz dreszczyk emocji?
- Na pewno tak. Spędziłem tu udany sezon, poznałem wielu ciekawych ludzi i czułem się bardzo dobrze. Dlatego ten powrót jest dla mnie wyjątkowy i będzie niesamowitym przeżyciem.

- Co stało za decyzją o zmianie AZS na Czarnych? Mówiło się, że stałeś się za drogi.
- Nie chciałbym, żeby to odbierano w ten sposób. Czarni przedstawili mi propozycję dwuletniego kontraktu i tym się głównie kierowałem. Mam rodzinę i stabilizacja jest w takiej sytuacji ważnym czynnikiem. Poza tym 4 lata wcześniej grałem w Słupsku i znam to środowisko. Chciałbym jednak z tego miejsca podziękować Zarządowi AZS i kibicom za poprzedni sezon. Nadal utrzymuję kontakt z kibicami z Koszalina i zawsze podam im rękę.

UWAGA kibice! Zapraszamy w niedzielę na www.gk24.pl na relację radiową z derbowego meczu AZS Koszalin - Energa Czarni Słupsk. Początek o godz. 17:30.

- Spodziewasz się zatem dobrego przyjęcia w niedzielę?
- Zawsze starałem się pozostawić dobre wrażenie w klubach, w których grałem. I wszędzie jak wracałem byłem dobrze odbierany. Ale wiadomo, że derby to trochę inny mecz. Dlatego wolę nastawić się na gorsze przyjęcie, na gwizdy. Jeżeli będzie inaczej, będzie to miłe zaskoczenie.

- W Słupsku nikt nie miał problemu, że przyszedłeś z AZS?
- Nie było żadnych zaszłości. Ludzie ze Słupska ucieszyli się z mojego powrotu po dobrym sezonie w Koszalinie. Może czasem jest trochę przekomarzania się, ale nie czuję złośliwości.

- Przed sezonem m.in. na turnieju w Koszalinie, Czarni zaprezentowali się słabo. Podobnie na starcie rozgrywek. Skąd zatem taka forma i siedem wygranych z rzędu?
- W Koszalina mieliśmy problemy kadrowe i graliśmy okrojonym składem. Dlatego trzeba na tamte mecze patrzeć trochę z przymrużeniem oka. Pierwsze mecze sezonu były bardzo złe. Trzeba jednak pamiętać, że Czarni wymienili cały skład i potrzebowaliśmy czasu, by się dotrzeć. Później wszystko zaczęło się zazębiać. Poczuliśmy zaufanie ze strony trenera, zaczęliśmy się lepiej rozumieć i bawić się koszykówką. Dlatego wygraliśmy siedem spotkań ligowych i dwa pucharowe.

- Ostatnio zaliczyliście jednak wpadkę ze Startem Gdynia.
- Ze Startem noga nam się potknęła. Ciężko powiedzieć, co było tego powodem. Może podeszliśmy za mało skoncentrowani? A może mieliśmy już w głowach mecz z AZS? Ja odbieram to jako wypadek przy pracy, ale też jako zimny prysznic. Potraktowaliśmy tę porażkę jako ostrzeżenie i mam nadzieję, że wydarzyła się we właściwym momencie.

AZS Koszalin - Energa Czarni Słupsk. Rozdajemy bilety na mecz!

- W zespole Czarnych nie ma wielu zawodników znających atmosferę derbów. Wyjaśniałeś kolegom jak ważny będzie to mecz dla kibiców?
- Od dłuższego czasu tłumaczę im czym się rządzą derby i jak są ważne dla ludzi ze Słupska i Koszalina. Może to do nich dociera, ale powoli. Ale jak już wyjdą na halę, zobaczą tych kibiców w białych i czerwonych koszulkach, to na pewno zrozumieją jaka jest ranga tego meczu. Dla mnie dereby to wielka frajda i motywacja. Chciałbym, żeby zawodnicy z zagranicy jak najprędzej poznali tę atmosferę.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!