MKTG SR - pasek na kartach artykułów

AZS Koszalin kontra Anwil Włocławek już dzisiaj!

Jacek Wójcik [email protected]
Jeff Nordgaard zadebiutuje w nowej roli przed koszalińską publicznością.
Jeff Nordgaard zadebiutuje w nowej roli przed koszalińską publicznością. Fot. Karol Skiba
Zespoły AZS Koszalin i Anwilu Włocławek rozpoczęły sezon poniżej oczekiwań. Obydwa kluby mają już za sobą zmianę trenerów.

Jeff Nordgaard ma już za sobą pierwszy mecz w nowej roli (nieoficjalny, bo nie dysponuje "papierami" trenerskimi). AZS pod jego wodzą wygrał derby w Kołobrzegu. Debiut Igora Griuszczuka został odłożony do meczu w Koszalinie, bo w poprzedniej kolejce Anwil przymusowo pauzował (miał grać z wycofanym Śląskiem Wrocław).

Griuszczuk i Nordgaard należą do najmłodszych trenerów w ekstraklasie. Białorusin i Amerykanin (obaj mają również polskie obywatelstwo) doskonale znają się ze wspólnych występów w Anwilu Włocławek. Spotkali się tam w sezonie 2001/02. Griszczuk kończył właśnie karierę w glorii legendy klubu. Nordgaard zaczynał swój pierwszy sezon w klubie z Kujaw. W lidze Anwil wypadł wówczas poniżej oczekiwań, kończąc rozgrywki na czwartym miejscu. Znakomicie radził sobie za to w Pucharze Saporty, dochodząc do półfinału. Kilka miesięcy później Griszczuk pożegnał się z parkietem, zostając asystentem Andreja Urlepa. Pod wodzą Słoweńca, z Nordgaardem w składzie, Anwil sięgnął po jedyny jak dotąd tytuł mistrzowski. Obecny szkoleniowiec AZS był wtedy najlepszym - obok Andrzeja Pluty, który obecnie również gra w klubie z Włocławka - snajperem Anwilu ze średnią 13,6 pkt na mecz (Pluta był lepszy o... 0,2 pkt). Teraz dawni koledzy z boiska staną po przeciwnych stronach barykady i w zupełnie innej roli.

Anwil, jeszcze pod wodzą Zmago Sagadina, rozpoczął sezon od niespodziewanej porażki w Kołobrzegu (94:96). Dwa następne mecz, ze słabymi Sportino Inowrocław i Górnikiem Wałbrzych wygrał, ale w 4. kolejce kibice ponownie przełknęli gorzką pigułkę, po przegranej - znów różnicą jednego kosza - z Polonią w Warszawie. Reperkusją słabego startu jednego z faworytów ligi było zwolnienie Sagadina (oficjalnie z powodu wywiadu, w którym krytycznie wypowiadał się o klubie i sponsorze). Jego następca rozpoczął pracę od indywidualnych rozmów z zawodnikami. Griszczuk zapowiedział, że w jego zespole grać będą wyłącznie ci zawodnicy, którzy od pierwszej do ostatniej minuty pokazywać będą na parkiecie wolę zwycięstwa. Na razie nie wykonał żadnych ruchów personalnych, mimo że drużynie - po kontuzji Milosa Paravinja - brakuje środkowego.

Po ubiegłotygodniowej rewolucji ruchów kadrowych nie było również w AZS, jeśli nie liczyć rezygnacji z testowanego Cliffa Hawkinsa. Sztab trenerski musiał wybrać spośród trzech rozgrywających. Pozycja Igora Milicica po świetnym występie w Kołobrzegu była mocna. Hawkins przegrał rywalizację z Dante Swansonem. Miejmy nadzieję, że był to dobry wybór, a filigranowy Amerykanin nie dozna kolejnej kontuzji... Kończący się tydzień upłynął na poszukiwaniu środkowego. Nieoficjalnie mówi się o trzech kandydaturach, ale na temat szczegółów działacze i trenerzy AZS zgodnie milczeli, nie wykluczając jednak niespodzianki w sobotnim meczu.
Spotkanie AZS - Anwil to nie tylko pojedynek młodych trenerów, ale również dwóch najlepszych strzelców ligi. Javier Mojica z AZS prowadzi ze średnią 21,6 pkt. Gwiazda Anwilu, Gerrod Henderson, zdobywa 19,3 pkt. O ile Portorykańczyk z Koszalina to typowa "strzelba", to Amerykanin z Włocławka jest zawodnikiem, który odciska duże piętno na grze zespołu. Neutralizacja poczynań Hendersona, Łukasza Koszarka i Andrzeja Pluty to niezwykle wymagające zadanie przed koszalińskim obwodem. Jeszcze ciężej będzie pod koszem, gdzie wyraźną przewagę mają goście. Mierzącemu 201 cm George'owi Reese ciężko będzie powstrzymać duet Paul Miller (208) - Marko Brkić (205), który wspomaga jeszcze dodatkowo Stipe Modrić (206 cm). Mimo wszystko nie można powiedzieć, że akademicy stoją na straconej pozycji. Zespół pokazał przed tygodniem spore możliwości. Jeżeli nie był to wyłącznie zryw wywołany zmianą trenera, to Anwil może spodziewać się ciężkiej przeprawy w hali Gwardii. Początek meczu o godz. 18.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!