AZS Koszalin na turnieju w Szczecinie

- To, co stało się w drugiej części meczu z Kotwicą Kołobrzeg, to totalne nieporozumienie. Musi dojść do korekty składu. Dziś o niej panu oczywiście nie powiem, bo najpierw ta kwestia wymaga przedyskutowania z prezesem, a później przedstawienia zawodnikom. Tak grać na pewno nie możemy - mówił pewnie Barton. To, co tak mocno wpłynęło na decyzję trenera akademików, to fakt wysokiej porażki AZS Koszalin w ostatnim meczu szczeciń-skiego turnieju z Kotwicą Kołobrzeg 69:88.

- Te trzy mecze pozwoliły mi poznać zespół. Z postawy kilku graczy jestem zadowolony. I to nawet bardzo. Kilku jednak mnie rozczarowało. Igor Milicić wrócił do treningu po kontuzji i widać było u niego spore braki kondycyjne. Myślę, że Igor nie będzie miał problemu z podciągnię-ciem się w tym elemencie. Gdy był w pełni sił, znakomicie prowadził naszą grę - dodał szkoleniowiec akademików.

Szczeciński turniej, który zdaniem niektórych był nieoficjalnymi mistrzostwami Polski, przyniósł końcowy triumf koszykarzom Kotwicy Kołobrzeg. - Jako że mam serce sportowca, z końcowego triumfu jestem zadowolony - stwierdził Dariusz Szczubiał, trener Czarodziejów z Wydm. - Nie można z tych pierwszych spotkań wyciągać jakiś zbyt daleko idących wniosków. My zagraliśmy słabe, ba bardzo słabe spotkanie w sobotę. AZS niższą formę zademonstrował w konfrontacji z nami.

Zarówno my, jak i AZS mamy ten sam problem z budowaniem zespołu. Trudno jest od zawodników od razu wymagać pełnego zgrania. Dziś Ted Scoitt zdobył aż 33 punkty, ale popełniał całe mnóstwo błędów w obronie. Musimy nauczyć się grać ze sobą - dodał Szczubiał.

Tabela końcowa:
M Pkt. Z P
1. Kotwica Kołobrzeg 3 5 2 1
2. AZS Koszalin 3 5 2 1
3. Spójnia Stargard 3 4 1 2
4. AZS Radex Szczecin 3 4 1 2

Legenda:
M -mecze, Pkt. -punkty, Z -zwycięstwa, P -porażki.