MKTG SR - pasek na kartach artykułów

AZS Koszalin - PGE Turów Zgorzelec. Próba charakteru [film, RELACJA NA ŻYWO]

Jacek Wójcik [email protected]
Jacek Wójcik
Ekstraklasa mężczyzn: AZS Koszalin - PGE Turów Zgorzelec. Zapomnieć o Politechnice - to hasło przyświeca koszykarzom AZS przed dzisiejszym meczem.

Zaległe spotkanie 19. kolejki Tauron Basket Ligi rozpocznie się o godzinie 18.00 w hali ZOS Gwardia. Obie drużyny przystąpią do niego w krańcowo odmiennych nastrojach. Goście ze Zgorzelca mają za sobą serię czterech wygranych meczów i biorąc pod uwagę stosunek zwycięstw do rozegranych meczów są na tę chwilę najlepszym zespołem TBL.

UWAGA KIBICE! Od godziny 18 zapraszamy wszystkich na naszą bezpośrednią relację ze spotkania AZS Koszalin z Turowem Zgorzelec

Znacznie gorsza atmosfera jest wokół Akademików. Porażka w ostatnim meczu z AZS Politechniką Warszawską sprawiła, że zespół trenera Andreja Urlepa znalazł się na cenzurowanym u kibiców.

Fani Akademików za złe mają zawodnikom nie tylko porażkę, ale przede wszystkim styl w jakim do niej doszło. Poza zrywem w trzeciej kwarcie koszaliński zespół właściwie statystował na boisku. Dla młodzieży z Warszawy było to wystarczającą zachętą, by powalczyć o kompletów punktów.

- Mecz z Politechniką to była wielka kompromitacja i wstyd dla nas wszystkich, którzy pracujemy w AZS. Ten mecz pokazał zawodnikom, że trzeba szanować każdego przeciwnika - powiedział Urlep. - Wiem, że z Politechniką zawiedliśmy kibiców. Mam jednak nadzieję, że przyjdą we wtorek i dadzą nam wsparcie. Ten mecz będzie prawdziwym testem charakteru dla naszej drużyny - dodał Słoweniec.
- Turów to jedna z najlepszych drużyn w lidze. To dobrze poukładany zespół, zarówno w ataku, jak i w obronie. Na każdej pozycji ma dobrych zawodników i jest dobrze prowadzony.

O ile z Politechniką wystarczyło zagrać na 80-85 procent możliwości, by wygrać - czego niestety nie zrobiliśmy - to z Turowem trzeba zagrać na 110, albo 120 procent - powiedział trener AZS. Prawdopodobnie w dzisiejszym meczu będzie mógł skorzystać z usług LaMonta McIntosha, który od weekendu trenuje z zespołem. Wczoraj AZS czynił starania o zgłoszenie go do rozgrywek TBL, mimo wcześniejszych zapewnień, że najpierw będzie przed 2 tygodnie testowany.

- To zawodnik o dużym doświadczeniu. Jest bardzo dobrym obrońcą, ma też dobry rzut. Będzie więc także wzmocnieniem w ataku. Tym co jest dla mnie najważniejsze, to jego charakter. Jest wojownikiem i myślę, że to jest to, czego drużyna potrzebuje - twierdzi Urlep.

Dzisiejszy rywal rozegrał jak dotąd najmniej meczów ze wszystkich zespołów TBL - 18. Obok spotkania z AZS Koszalin, przełożył również mecz 21. serii spotkań z Politechniką Warszawską. Mimo zaległości podopieczni trenera Jacka Winnickiego zajmują miejsce w piątce, gwarantujące play-off z bilansem 14 zwycięstw i 4 porażek. Ostatni raz z parkietu zeszli pokonani ponad miesiąc temu.

Ulegli wówczas niespodziewanie Basketowi Poznań i to na własnym parkiecie. Była to ich druga porażka z rzędu, po tym jak przegrali w Kołobrzegu Kotwicy 54:64. Te niepowodzenia zmobilizowały zgorzelczan. Cztery kolejne spotkania rozstrzygnęli na własną korzyść, chociaż pierwsze zwycięstwo w serii - ze Śląskiem we Wrocławiu - nie przyszło łatwo.

Siłą Turowa jest szeroki i wyrównany skład. Trener Winnicki ma do dyspozycji zarówno dobrych graczy obwodowych (David Jackson, Ronald Moore, Giedrius Gustas, Michał Chyliński), jak i podkoszowych (Daniel Kickert, Konrad Wysocki, Dallas Lauderdale, Aaron Cel, John Edwards). Gwiazdą zespołu jest grający na pozycjach 4/5 mierzący 208 cm Kickert.

Australijczyk to najskuteczniejszy zawodnik Turowa (średnia 15 pkt), groźny zarówno pod tablicami, jak i w dystansie. Z kolei mierzący tylko 183 cm Amerykanin Moore to jeden z najlepszych podających w lidze (5 asyst na mecz). Wysocy gracze AZS muszą uważać na Lauderdale'a, który jest drugim najlepiej blokującym zawodnikiem TBL (średnio 1,6 bloku na mecz) po... Callistusie Eziukwu z AZS (2,1).

Przypomnijmy, że po porażce z Politechniką, zarząd AZS zdecydował się na obniżenie cen biletów na dzisiejszy mecz. Bilety na trybunę główną sprzedawane są w cenie 10 zł (normalny) i 5 zł (ulgowy), a na trybuny boczne oraz krzesełka odpowiednio po 15 i 8 zł.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo