Przełomowa dla losów spotkania była trzecia kwarta. Nie do zatrzymania był w tym fragmencie meczu Qyntel Woods, który zdobył 12 ze swoich 23 pkt. Akademicy trzymali się przez 4-5 minut. Od stanu 52:53 po trójce Woodsa przestali nadążać za rywalami. W dodatku przy dwupunktowym prowadzeniu gości, niesportowe przewinienie popełnił Adam Metelski. Goście zdobyli kolejne 4 pkt, a gdy jeszcze po przechwycie Woods zapakował piłkę z góry do kosza mieli już 8 oczek przewagi (27. - 64:56). Akademicy próbowali urozmaicić grę w obronie, ale nie udało im się zatrzymać gości. Odpuszczony na obwodzie Tyrone Brazelton dwa razy przymierzył z dystansu i w 29 min straty zwiększyły się do 12 pkt (72:60).
W ostatniej kwarcie goście z Sopotu kontrolowali przebieg meczu, nie pozwalając akademikom zbliżyć się na mniej niż 4 punkty.
AZS Koszalin - Asseco Prokom Sopot 87:93 (18:18, 26:23, 21:35, 22:17)
AZS: Reese 24 (3x3, 6 zb.), Swanson 14 (1x3, 5 as.), Mojica 12 (2x3), Milicic 10 (1x3), Metelski 5 (5 zb.) - Diduszko 6 (2x3), Arabas 6 (1x3), Oduok 6, Łuszczewski 4 (1x3, 6 zb.).
Prokom: Burrell 14 (1x3), Logan 12 (2x3, 4 zb., 4 as.), Ewing 4, Hrycaniuk 0, Szczotka 0 - Woods 23 (4x3, 5 zb.), Burke 21 (9 zb., 2 bl.), Brazelton 8 (2x3), Dylewicz 8 (5 zb.), Zamojski 3, Łapeta 0.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?