Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

AZS Koszalin rezygnuje z Pucharu Europy. Powód - brak pieniędzy

Rozmawiał: Krzysztof Marczyk
Marcin Kozak, prezes AZS Koszalin.
Marcin Kozak, prezes AZS Koszalin. Jacek Wójcik
Rozmowa z Marcinem Kozakiem, prezesem AZS Koszalin.

- Podjęliście decyzję o rezygnacji drużyny w rozgrywkach Eurocup 2013/14. Nie braliście takiej możliwości pod uwagę, że po historycznym sukcesie można kuć żelazo póki gorące i promować Koszalin poza Polską?
- Żeby móc promować, trzeba mieć budżet, trzeba reprezentować jakiś poziom. Nie chcemy uprawiać antypromocji zespołu i miasta, stąd decyzja o rezygnacji z gry w europejskich pucharach. Głównym i jedynym powodem są pieniądze.

- Ale gdyby do miasta przyjechał znany europejski zespół, można by przecież liczyć na duże wpływy z biletów, nie mówiąc o rosnącej wartości marketingowej klubu. To mogła być dobra okazja.
- Policzyliśmy, że na grę na arenie międzynarodowej potrzebujemy dodatkowego miliona złotych, zakładając, że nie wylosowalibyśmy jakiejś ekipy z odległych zakątków świata, np. z Kazachstanu. Wola sponsorów i właścicieli klubu była taka, by nie grać w Europie i skoncentrować się na rozgrywkach krajowych.

- Nasze piłkarki ręczne jakoś godzą występy w Europie i na krajowym podwórku.
- Mówimy tutaj o zupełnie innej skali budżetu, wystarczy porównać zarobki koszykarzy i zawodniczek. Być może z tych powodów klub stać na to, by grał na arenie międzynarodowej, ale nie chciałbym zaglądać im do ksiąg rachunkowych, bo to nie moja sprawa.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!