Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

AZS Koszalin - Rosa Radom 87 - 82 [zapis relacji na żywo, wideo, zdjęcia]

rav
AZS Koszalin wygrał z Rosą Radom 87 - 82 [zapis relacji na żywo]
AZS Koszalin wygrał z Rosą Radom 87 - 82 [zapis relacji na żywo] Jacek Wójcik
Aż dwóch dogrywek AZS Koszalin potrzebował na rozstrzygnięcie spotkania z Rosą Radom. Ostatecznie zwyciężył 87:82.
AZS Koszalin - Rosa Radom 87:82

AZS Koszalin - Rosa Radom 87:82

Pierwsze trzy kwarty meczu w żaden sposób nie zwiastowały zwycięstwa Akademików. Mało tego - ich grę można określić jednym słowem: chaos. Wprawdzie rozpoczęli od szybkiego prowadzenia 5:2, ale potem było już tylko gorzej. Koszalinianie mylili się praktycznie w każdym elemencie koszykarskiego rzemiosła. Przestrzelone rzuty spod kosza, straty (12 w całej pierwszej połowie), kroki i katastrofalna skuteczność z linii rzutów wolnych (20 proc. - 2/10). Z kolei zawodnicy Rosa grali bardzo prostą, ale skuteczną koszykówkę i pierwszą połowę zakończyli prowadzeniem 35:26.

Video streaming by Ustream

Kiedy wydawało się, że gorzej już być nie może i drugie 20 minut Akademicy rozpoczną dużo bardziej zmotywowani, ci kontynuowali festiwal pomyłek i błędów. Nie do zatrzymania byli dla nich przede wszystkim Nic Wise (27 pkt., 6 zb., 9 as.) oraz znany koszalińskim kibicom JJ Montgomery (19 pkt., 9 zb.). W efekcie w trzeciej kwarcie goście jeszcze powiększyli przewagę do 14 oczek.

Kiedy wydawało się, że ten mecz dla koszalinian może uratować tylko cud, a rywale musieliby położyć się na parkiecie, byśmy odrobili straty - tak też się stało. Może nie dosłownie, bo Rosa wciąż grała, ale na tyle niedokładnie, że pierwsze punkty w ostatniej części regulaminowego czasu gry zdobyła dopiero po ponad pięciu minutach, a jej dorobek w całych 10 minutach wyniósł… 3 (słownie: trzy)!!! punkty. W tym czasie Akademicy zdobyli tych punktów 17 i doprowadzili do dogrywki. Choć warto odnotować, że piłkę na zwycięstwo miał w końcówce pod koszem Igor Milicić.

Przestrzelił, podobnie jak Łukasz Wiśniewski rzut z półdystansu na zwycięstwo pod koniec pierwszej dogrywki. Wcześniej przez pięć dodatkowych minut gra toczyła się kosz za kosz i żadna z drużyn nie potrafiła zdobyć i utrzymać prowadzenia. W efekcie koszalińscy kibice byli świadkami pierwszej w tym sezonie drugiej dogrywki.
Tą lepiej zaczęli goście, a przede wszystkim ich kapitan Piotr Kardaś, który rzucił dwie trójki sprzed nosa pilnującego go Igora Milicicia. Zawodnicy AZS szybko jednak się otrząsnęli i zaczęli grać ułożoną koszykówkę. Pomógł w tym fakt, że za pięć przewinień spadło aż trzech zawodników z Radomia (w tym dwóch podkoszowych): Hubert Radke, Kim Adams oraz Jakub Zalewski. W efekcie lepiej próbę nerwów w końcówce wytrzymali koszalinianie, których celnymi wolnymi poprowadził do zwycięstwa kapitan. Po dwóch dogrywkach spotkanie zakończyło się wynikiem 87:82 dla AZS Koszalin.

Na wyróżnienie w koszalińskiej ekipie (zwłaszcza po przerwie) zasługuje przede wszystkim Łukasz Wiśniewski (21 pkt., 5 zb.) oraz Bartłomiej Wołoszyn (14 pkt., 6 zb.). Double-double (10 pkt., 11 zb.) zaliczył Paweł Leończyk.

Czytaj e-wydanie »

Zaplanuj wolny czas - koncerty, kluby, kino, wystawy, sport

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo