MKTG SR - pasek na kartach artykułów

AZS Koszalin - Sokołów Znicz

Jacek Wójcik [email protected]
Igor Milicić (z piłką), 32-letni Chorwat z polskim paszportem, został wczoraj nowym zawodnikiem AZS Koszalin.
Igor Milicić (z piłką), 32-letni Chorwat z polskim paszportem, został wczoraj nowym zawodnikiem AZS Koszalin. Fot. Wojciech Kukliński
W 4. kolejce spotkań ekstraklasy koszykarze AZS Koszalin zagrają po raz pierwszy w swojej hali. Rywalem akademików będzie beniaminek z Jarosławia.

Jeżeli nie teraz, to kiedy? Jeżeli nie z beniaminkiem, to z kim? Takie pytania zadają sobie sympatycy AZS mocno zdegustowani po fatalnym początku sezonu swojej drużyny. Ekipa trenera Dariusza Szczubiała w pierwszych trzech kolejkach dała plamę. Trzy porażki, w tym prawdziwe pogromy w Zgorzelcu i Starogardzie Gdańskim. Do tego doszły jeszcze problemy z rozgrywającym i brak środkowego z prawdziwego zdarzenia. Jak na początek sezonu i jedną drużynę to całkiem sporo. Po fatalnym początku AZS do ostatniej chwili czynił starania o wzmocnienie zespołu. Wczoraj zakontraktowany został Igor Milicić. 32-letni Chrowat z polskim paszportem ma wzmocnić kulejące rozegranie AZS. Milicić ma na koncie tytuły mistrza Polski z Prokomem Trefl Sopot (2003, 2008). W naszym kraju grał również w Cersanicie Kielce i Anwilu Włocławek. Wysoki (194 cm) rozgrywający w poprzednim sezonie zaliczył 23 występy w PLK, w których notował 5,2 pkt i 2,6 asysty.

Pierwszym rywalem AZS w wyremontowanej hali Gwardii będzie Znicz, który wrócił do elity po rocznej banicji w I lidze. Będzie to spotkanie starych znajomych, bo w zespole z Jarosławia występują byli zawodnicy AZS Tomasz Celej i Marek Miszczuk. Obaj należeli do wyróżniających się postaci Znicza w pierwszych kolejkach. Niepotrzebny niegdyś w Koszalinie, Celej jest najlepszym strzelcem zespołu ze średnią 16,3 punktu. Do tego notuje po 5 zbiórek w meczu. Celej tradycyjnie sporo trafia z dystansu. Wykorzystał dotąd 8 z 18 rzutów za 3 punkty. Dla porównania cały zespół AZS w trzech meczach trafił 13 trójek (na 58 rzutów). Z kolei Miszczuk może pochwalić się średnimi 10 pkt i 3,3 zb. Największą gwiazdą Znicza jest Grady Reynolds. W 2007 roku amerykański skrzydłowy - w barwach Polonii Warszawa - wziął udział w Meczu Gwiazd PLK i wygrał konkurs wsadów. Niezwykle efektowny, "fruwający" nad obręczami zawodnik, notował w tamtym sezonie 15,5 pkt na mecz i 8 zbiórek. Obecnie jego wskaźniki są jeszcze wyższe, odpowiednio 16 i 9,7. Innym wyróżniającym się zawodnikiem jest rozgrywający Marcin Ecka. 30-latek przez wiele lat uważany był za najlepszego playmakera na zapleczu ekstraklasy, ale dotąd nie miał szansy zweryfikowania umiejętności wśród najlepszych. Dostał ją w Zniczu i spisuje się co najmniej poprawnie. Od trenera Stanisława Gierczaka dostaje w każdym meczu ponad 21 minut na parkiecie. Jego średnie to 9 pkt, 5,7 asysty (najlepszy "asystent" AZS Ramar Smith ma 2 na mecz) i 3,7 zb.

W ostatnim meczu ze Śląskiem Wrocław na "jedynce" wyszedł Brandon Hughes. Amerykanin to drugi po Reynoldsie obcokrajowiec w opartym na Polakach składzie beniaminka. W Koszalinie cieszy się specyficzną "sławą" po pamiętnym, bokserskim starciu z Dawidem Witosem. Przywiązany do Polski (Znicz jest jego siódmym klubem w naszej lidze) Amerykanin na razie nie zachwyca. 32-latek notuje 5 pkt i 4,3 asysty na mecz, co nie jest na pewno szczytem jego możliwości. Swój drugi sezon w ekstraklasie Znicz rozpoczął od wygranej 87: 80 z Victorią Górnikiem Wałbrzych. Dwa następne spotkania zakończył przegranymi zespół Gierczaka. Szczególnie bolesne było niepowodzenie u siebie z nisko notowanym Śląskiem (75: 76), który w dodatku zagrał bez Olivera Stevicia.

Mecz ze Zniczem jest z gatunku tych, które trzeba wygrać. Czwarta porażka z rzędu - w perspektywie ciężkich meczów w Kołobrzegu i z Anwilem Włocławek - może postawić AZS w bardzo trudnej sytuacji. Dodajmy, że dotąd AZS ze Zniczem grał czterokrotnie w ekstraklasie. W rundzie zasadniczej sezonu 2006/07 dwa razy lepszy był zespół z Jarosławia, a w walce o utrzymanie obie drużyny wygrywały u siebie. Początek dzisiejszego, piątego starcia tych drużyn o godz. 18.00.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!