Początek spotkania należał do gości. Nie do zatrzymania był obwodowy duet Cliff Hawkins - Tony Weeden. W 4. min goście prowadzili 12:5. Dopiero 5 minut później AZS pierwszy raz w meczu remisował 18:18, a w końcówce kwarty wyszli za sprawą Igora Milicić i Grzegorza Arabas na prowadzenie.
Arabas był najlepszym zawodnikiem na parkiecie w drugiej kwarcie. W jej połowie AZS miał już 8 pkt przewagi (35:27). Rzucający AZS zakończył tę część meczu akcją 2+1, ustalając wynik po 20 minutach na 43:36.
W 22. min akademicy osiągnęli najwyższe, 12-punktowe prowadzenie w meczu (50:38). Goście odrobili jednak straty i w 29 minucie remisowali 56:56. Ostatnie akcje w tej części gry należały jednak do AZS, a kwartę zamknął trójką niezawodny Arabas.
W 32 minucie AZS odskoczył na 65:56, ale goście odpowiedzieli serią 11:0. Wtedy sprawy w swoje ręce wziął Swanson. Jego trzy rzuty za 3 punkty załatwiły sprawę.
AZS po tym meczu awansował na fotel wicelidera ekstraklasy. - Cieszę się niezmiernie z tego zwycięstwa. To dla nas bardzo dobra sytuacja przed końcem sezonu regularnego - powiedział G. Arabas.
AZS Koszalin - Bank BPS Basket Kwidzyn 85:77 (23:21, 20:15, 18:20, 24:21)
AZS Koszalin: Dante Swanson 22, Grzegorz Arabas 17, George Reese 14, Igor Milicic 11, Adam Metelski 8, Javier Mojica 6, Przemysław Łuszczewski 4, Łukasz Diduszko 2, Ime Oduok 1, Piotr Urbański 0.
Bank BPS Basket Kwidzyn: Tony Weeden 17, Brandon Walllace 15, Cliff Hawkins 11, Radosław Hyży 11, Marcin Kowalewski 7, Michael Kuebler 5, Vladimir Tica 4, Piotr Dąbrowski 3, Chris Garner 3, Brian Lubeck 1.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?