AZS przegrał z Czarnymi. Zadyma po meczu (zdjęcia i filmy)

To pierwsza w tym sezonie przegrana naszych akademików. Słupski kocioł rozgrzany był do czerwoności. Blisko dwa i pól tysiąca widzów ubranych na czerwono dopingowało gospodarzy. Koszalinian wspierało blisko dwustu najzagorzalszych fanów. Przez cały mecz obie grupy przykładnie dopingowały swoje zespoły.

Czarni Słupsk - AZS Koszalin - zdjęcia na gp24

Do incydentu doszło tuż po spotkaniu. Początkiem starcia była plastikowa butelka rzucona przez gospodarzy. Koszalinianie odpowiedzieli kilkunastoma butelkami. I zaczęło się. W ruch poszły nawet plastikowe krzesełka. Tylko zdecydowana interwencja firmy ochroniarskiej i pojawienie się Andrzeja Twardowskiego, prezesa Energa Czarnych zapobiegło dalszej bijatyce w hali. Do niej doszło pod halą. Na wypchniętych z hali kibiców z Koszalina czekał bowiem tłum fanów Energa Czarnych. Doszło do kolejnej zadymy. Tym razem w ruch poszły kamienie. W efekcie w jednym z autokarów kibiców koszalińskich wybito szybę. Koszalinianie w asyście policyjnej eskorty opuścili miasto.

Wracając na parkiet to mecz nie stał pod względem sportowym na wysokim poziomie. AZS po raz pierwszy zademonstrował tak dużą liczbę niewymuszonych błędów własnych. Na dodatek raził nieskutecznością. Pierwsza piątka akademików zdobyła mniej punktów od duetu Tica - Wiśniewski. Wynik meczu otworzył Surmacz i było to pierwsze prowadzenie akademików. Koszalinianom udało się jeszcze raz objąć prowadzenie.

W 13. min po trójce Ticy wygrywali 27:25. Na długą przerwę gospodarze zeszli prowadząc dziesięcioma punktami (42:32). W trzeciej kwarcie zawodnicy obu zespołów zademonstrowali nam festiwal rzutów zza linii 6,25. Rozpoczął go Cesnaukis. Odpowiedział Milicić. A później za trzy trafiali jeszcze Kuebler i Harris. Po pól godzinie gry słupszczanie nadal wygrywali 62:50. Trójka Kueblera na początku ostatniej kwarty jeszcze poderwała akademików do walki. Jednak seryjnie popełniane błędy w ataku nie pozwoliły naszej drużynie na dogonienie Czarnych, którzy odnieśli zasłużone zwycięstwo.