Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

BadGirls.pl: Taniec rozpala zmysły

ROZMAWIAŁA: JOANNA BOROŃ
Karolina lubi wchodzić w różne role. Co świetnie widać było podczas tej sesji zdjęciowej.
Karolina lubi wchodzić w różne role. Co świetnie widać było podczas tej sesji zdjęciowej. Archiwum
Rozmowa z Karoliną z zespołu BadGirls.pl.

- Z jaką najdziwniejszą reakcją publiczności się spotkałyście?
- Najdziwniejsza sytuacja, jaka nas spotkała, zdarzyła się na Mazurach. Byłyśmy w tym klubie już kilka razy i za każdym razem publiczność była pozytywnie nastawiona i zachwycona naszymi występami. Pewnego razu, gdy wyszłyśmy na scenę jeszcze przed pierwszymi sekundami piosenki, cała publiczność zaczęła śpiewać utwór Dody "Bad girls". Było to dla nas bardzo miłe i pierwszy raz wzruszyłyśmy się na występie. Bardzo mile wspominam również urodziny pewnego pana kiedy to wyskakiwałam z tortu, a jubilatem okazał się osiemdziesięcioletni gentleman. Zdarza się również, że ktoś z publiczności chce od nas kupić jakąś część garderoby...

- Części garderoby?
- Dużym powodzeniem cieszą się czepki pielęgniarek oraz czapki policjantek. Praktycznie po każdym występie spotykamy się z takimi pytaniami.

- A czy dostajecie jakieś prezenty?
- To była zabawna sytuacja! Kiedyś w rejonie Grójca dostałam paczuszkę, a w niej słoik z ogórkami kiszonymi, marynowane grzybki i kiełbaskę z dzika.

- Czy zdarza Wam się występować przed drętwą publicznością, której nie sposób rozruszać?
- Rzadko, aczkolwiek zdarzają się momenty, że publiczność nie jest zainteresowana występem. Z reguły jest to wina organizatora imprezy. Zbyt wcześnie zaczęte show, gdy ludzie są jeszcze "sztywni", bądź zbyt późne godziny pokazu, gdy alkohol dał się już we znaki, powodują, że w jednym i drugim przypadku ciężko jest zadowolić taką publiczność.

- Również panie przyglądają się Waszym występom. Jak reagują?
- W zależności od wieku Pań i charakteru imprezy reakcje są różne, zazwyczaj spotykamy się z przyjaznym nastawieniem. Nawet kilka razy zamiast posadzić na pokazie na krzesełku pana prosimy do udziału w zabawie panią. Zdarza się nieraz, że dziewczyny przychodzą do nas po pokazie gratulując nam występu, przy okazji pytają jak dbamy o ciało, gdzie zaopatrujemy się w bieliznę, stroje.

- Z Waszego doświadczenia: kto jest bardziej zazdrosny, panowie czy panie?
- Zdecydowanie panie, zdarzały się sytuacje gdzie przyszłe żony nie wiedząc nic o wieczorze kawalerskim dowiadywały się w ostatniej chwili co się święci i kategorycznie zabraniały przyszłym małżonkom tego typu rozrywki, grożąc nawet zerwaniem zaręczyn! Były również sytuacje, w których panie nieoczekiwanie przychodziły na wieczory kawalerskie swoich narzeczonych i sytuacja robiła się lekko niezręczna. Raz też na moim występie przyszły pan młody został zamknięty na balkonie przez brata panny młodej na wyraźne jej polecenie.

- Wśród pań po przejściach zaczynają być popularne wieczory rozwodowe. Czy panowie też tak świętują koniec swojego małżeństwa?
- Nie spotkałam się jeszcze z tego typu zleceniem, aczkolwiek tańczyłam już z okazji wielu różnych"dziwnych" okazji.

- Tancerka to wymagający niezłej formy zawód. Jak wyglądają Wasze przygotowania do występów?
- Przygotowanie zaczynamy od dokładnego przemyślenia tematu imprezy i doboru strojów, akcesoriów oraz muzyki. Następnie układamy krotką choreografię, staramy się dowiedzieć jak najwięcej o miejscu, w którym mamy wystąpić, aby precyzyjnie się przygotować i zadowolić publiczność i organizatora imprezy. Oprócz tego kilka razy w tygodniu uczęszczamy na siłownię, często też odwiedzamy gabinet kosmetyczny, staramy się w miarę możliwości i czasu doskonalić nasz taniec uczęszczając na specjalne zajęcia taneczne.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!