Bądź mądry przed szkodą, czyli jak szukać wakacyjnego apartamentu

- Większość ośrodków wymaga wpłaty zaliczki na poczet zabezpieczenia rezerwacji i jest to zupełnie normalne w tej branży. Zanim jednak wpłacimy zaliczkę (nigdy całą kwotę), upewnijmy się, czy to poważna oferta, czy też oszustwo - radzi Paulina Rezmer z OLX.

Rezerwując nocleg, zawsze pytajmy o pełną nazwę i dokładną lokalizację ośrodka — gdy uzyskamy te dane, wyszukajmy w internecie ośrodek o takim adresie i sprawdźmy, czy dane się zgadzają. Sprawdźmy, czy taki nocleg istnieje na Google Maps lub w Google Street View.

Zwiększmy czujność, jeżeli cena za nocleg jest bardzo atrakcyjna i mocno różni się od konkurencji w podobnej okolicy.

Warto zwrócić uwagę na datę dodania ogłoszenia oraz założenia konta na OLX — jeśli użytkownik jest w serwisie krócej niż miesiąc, należy zachować szczególną ostrożność.

Warto też bliżej przyjrzeć się numerowi telefonu oraz numerowi rachunku bankowego podanego do przelania zaliczki w wyszukiwarce lub na stronach takich jak numerkonta.com, lub jakitobank.pl (rachunki bankowe) oraz nieznany-numer.pl (opinie o numerze telefonu).

Sprawdźmy, czy zdjęcia z ogłoszenia nie występują na różnych stronach w innych lokalizacjach, niż w ogłoszeniu. Jak to sprawdzić? Najprostszą opcją jest skorzystanie z Google Grafika - wystarczy wkleić szukane zdjęcie lub link do niego w tej wyszukiwarce, by w wynikach zobaczyć, gdzie indziej w internecie znajduje się taka sama grafika. Natomiast w Google Chrome po kliknięciu na zdjęcie prawym przyciskiem myszy znajdziemy opcję “Szukaj obrazu w Google".

Jeśli uznamy, że znalezione na OLX ogłoszenie jest podejrzane, należy je zgłosić za pomocą formularza
kontaktowego lub poprzez opcję „Zgłoś naruszenie”, widoczną przy ogłoszeniu. - W obu przypadkach należy opisać dlaczego ogłoszenie jest fałszywe - prosi Paulina Rezmer.