Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Baltic Pipe, czyli wielki gazociąg za 1,5 mld euro. Rusza budowa

Mariusz Parkitny
Mariusz Parkitny
Rusza budowa gazociągu ze Skandynawii, który ma uniezależnić Polskę od dostaw z Rosji. Spora część inwestycji będzie przebiegała przez nasz region, choć plażowiczom nie powinna doskwierać.

Projekt o nazwie Baltic Pipe ma być gotowy za dwa lata. To gazociąg o długości morskiej 133 kilometrów, który swój początek ma przy złożach gazu w Norwegii i przejdzie przez Polskę, m.in. przez województwo zachodniopomorskie.

Inwestycja umożliwi transport gazu z Norwegii do Danii, Polski i krajów sąsiednich.

ZOBACZ TEŻ:

Polski odcinek przez Bałtyk ma ponad 50 kilometrów. Gazociąg zostanie położony na dnie morza, a wokół niego powstanie dwustumetrowa strefa bezpieczeństwa. Chodzi o to, aby instalacji nie uszkodziła np. kotwica lub sprzęt do połowu ryb.

Gazociąg "wyjdzie" z Bałtyku na ląd w okolicach Niechorza i Pogorzelicy, w gminie Rewal. Turyści wypoczywający na plaży nawet tego nie zauważą, bo prace będą wykonywane głęboko w ziemi.

- Wyjście gazociągu z morza na ląd zostanie wykonane przewiertem pod dnem morza, plaży i wydm. Jest to metoda mikrotunelowania, która oznacza, że gazociąg będzie prowadzony pod ziemią, w betonowym tunelu wykonanym metodą bezwykopową. Dzięki zastosowaniu takiej metody brzeg morski, a także pas wydm nie zostaną naruszone, a realizacja inwestycji nie będzie powodować ograniczeń w korzystaniu z plaży. Przeprowadzone badania zarówno dna morskiego, jak i wybrzeża oraz zrealizowane analizy ryzyka dla etapu budowy oraz fazy operacyjnej, potwierdzają, że gazociąg podmorski będzie też spełniać niezbędne wymogi bezpieczeństwa - twierdzą przedstawiciele Gaz-Systemu, operatora gazociągów przesyłowych.

Potężne wiertło przejdzie pod wydmami, plażą i dnem morskim, pozostawiając za sobą obudowany tunel (tak jak przy budowie metra), którym przeciągany będzie rurociąg. Po zakończeniu pracy maszyna drążąca zostanie wyciągnięta z dna morskiego za pomocą barki i dźwigu.

Trasa gazociągu będzie biegła:

  • od Rewala
  • przez Karnice,
  • Płoty,
  • Trzebiatów,
  • Gryfice,
  • Płoty,
  • Nowogard,
  • Osinę,
  • Goleniów,
  • Maszewo
  • aż do Lwówka w województwie lubuskim.

Wykonawcą podmorskiej części będzie włoski koncern Saipem. Koszt tej operacji, to 280 mln euro. Cały projekt ma wartość 1,5 mld euro. Pierwsze prace ruszą w drugiej połowie roku. Będą obejmowały m.in. przygotowania pod budowę mikrotuneli.

Statki przygotowujące dno pod gazociąg przypłyną na Bałtyk na początku 2021 r. Kilka miesięcy później rozpocznie się układanie gazociągu, która ma potrwać rok.

ZOBACZ TEŻ:

Historyczny moment! Po raz pierwszy gaz z USA dotarł do Świn...

ZOBACZ TEŻ:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Baltic Pipe, czyli wielki gazociąg za 1,5 mld euro. Rusza budowa - Głos Szczeciński