Jak informuje Krzysztof Ścibor z biura prognoz Calvus, gwałtowne załamanie się pogody to rezultat przejścia frontu chłodnego, za którym rośnie ciśnienie i wymusza silny wiatr.
- Dziś wieczorem siła wiatru może osiągnąć nad morzem 9-10 stopni w skali Beauforta - mówi. To oznacza podmuchy wichury sięgające w porywach do 80-90 km/h.
Co gorsza, wieje z najgorszego z możliwych dla nas kierunków, czyli z północy i północnego-zachodu. Wiatr będzie wpychał wodę z Bałtyku do koryt rzek. Możliwe są lokalne podtopienia. Na szczęście w środę nad ranem wiatr zacznie słabnąć do 6-7 stopni Beauforta.
Niebezpiecznie będzie także w głębi lądu, gdzie wiatr może powalać drzewa i łamać gałęzie. Wojewódzkie centrum zarządzania kryzysowego ostrzega przed wichurą.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?