Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bartosz Arłukowicz zakpił z kołobrzeskiego posła PiS Czesława Hoca

Iwona Marciniak
Polityka W ogniu sejmowej batalii o los ocalonego wczoraj ministra zdrowia, Bartosz Arłukowicz zakpił z kołobrzeskiego posła PiS Czesława Hoca, lekarza endokrynologa. Niesłusznie.
Polityka W ogniu sejmowej batalii o los ocalonego wczoraj ministra zdrowia, Bartosz Arłukowicz zakpił z kołobrzeskiego posła PiS Czesława Hoca, lekarza endokrynologa. Niesłusznie. archiwum
Polityka W ogniu sejmowej batalii o los ocalonego wczoraj ministra zdrowia, Bartosz Arłukowicz zakpił z kołobrzeskiego posła PiS Czesława Hoca, lekarza endokrynologa. Niesłusznie.

Ostatnie dwa dni to prawdziwa burza wokół polskiej służby zdrowia i ostry atak opozycji na ministra zdrowia Bartosza Arłukowicza. Od czwartku sejm zajmował się wnioskiem PiS o jego odwołanie ministra zdrowia. Opozycja (w tym SLD) obciążała ministra nie tylko za bezczynność w szukaniu leku na niekończące się kolejki do specjalistów i wady funkcjonującego systemu, ale i za konkretne przypadki śmierci pacjentów, w tym bliźniąt z Włocławka. Minister bronił się i ostatecznie ocalał.

Jednak podczas czwartkowej debaty, broniący się minister zakpił sobie m.in. z kołobrzeskiego posła Czesława Hoca, zresztą jego kolegi po fachu, bo lekarza endokrynologa. Czesław Hoc, to wiceprzewodniczący sejmowej komisji zdrowia. Sam wielokrotnie nie szczędził Bartoszowi Arłukowiczowi cierpkich słów. W swoim wystąpieniu podczas grudniowego posiedzenia komisji mówił, że minister szkodzi medycynie, tworzy kabaret absurdu i nadaje się do reaktywowanego przez brytyjskich komików, Latajacego Cyrku Monty Pythona. W czwartek minister próbował odpowiedzieć pięknym za nadobne. Z sejmowej mównicy oznajmił, że u posła Hoca, w kolejce czeka raptem jeden pacjent, za to od 88 dni. Dodał, że Czesław Hoc mógłby się w końcu zlitować i tego pacjenta przyjąć. Minister powołał się na raporty napływające z jednostek świadczących usługi medyczne do Narodowego Funduszu Zdrowia. Potwierdzili nam to pracownicy jego biura prasowego, gdy minister nie znalazł dla nas czasu na telefoniczną rozmowę.

Sprawdziliśmy. W rzeczywistości pracujący na szóstą część etatu i dodatkowo jako wolontariusz lekarz Czesław Hoc, przyjmuje w poradni endokrynologicznej w kołobrzeskim szpitalu cztery razy w miesiącu, zwykle w poniedziałek jako jeden z dwóch lekarzy o tej specjalności. Zwykle czekają na niego tłumy i to z całego regionu. Zdarzało się, że kolejka liczyła ponad 70 osób. - Zamiast korzystać z jakichś absurdalnych raportów czy statystyk, niech minister sprawdzi jaka jest praktyka. Rocznie przyjmuje po kilka tysięcy pacjentów. Za prace w poradni mam wynagrodzenie ok. 500 zł miesięcznie. Pracuję też jako wolontariusz. Właśnie od czwartku mam w poradni kontrolę NFZ-u, która ponoć ma już mi za złe, że przyjmuję za dużo pacjentów w wyznaczonym terminie. Bo zgodnie z nowym zarządzeniem NFZ trzeba przyjmować co najmniej 3 razy w tygodniu po 4 godziny. A ja zaczynam o godz. 7.30 i jeśli trzeba zostaję nawet po godz. 16. Dla tych, których nie zdążę przyjąć, przychodzę w dodatkowym terminach. Do niedawne przyjmowałem też za darmo raz w miesiącu w Szczecinku, ale przez nowe wymogi NFZ, poradni tam już nie ma, ludzie leczą się prywatnie.

Marek Hok, drugi z kołobrzeskich posłów, też lekarz (ginekolog), do tego z PO, gdy pytamy go o wystąpienie swojego ministra, odkłada na bok poprawność polityczną: - Wiem ile pracuje Czesław. Myślę, że zawiodła sprawozdawczość, minister otrzymał pewnie niezaktualizowane dane i stąd nieporozumienie. Szkoda, że tak z jednej i drugiej strony doszło do personalnego ataku, bo przecież mamy mówić merytorycznie o poprawie stanu służby zdrowia, a wszystkie, również poprzednie rządy mają w tej kwestii na sumieniu duże zaniechania.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!