- Jeśli to prawda, to jest to informacja nie do przyjęcia. Przecież to wręcz symbol naszego miasta. Ludzie tam z chęcią przychodzą, bo jest przyjemnie i przede wszystkim tanio - zauważa radny Robert Borkowski. Napisał w tej sprawie interpelację do władz miasta.
- Niestety, ta decyzja już zapadła. Szukamy oszczędności. Czasy są trudne, wszystko drożeje, zwłaszcza energia, utrzymanie basenów odkrytych byłoby niepotrzebnym wydatkiem - tłumaczy nam prezes BOSIR Joanna Mierzyńska - Rdzanek. Przyznaje, że baseny odkryte w Białogardzie są swego rodzaju marką, rozpoznawalną w regionie, ale miasto, posiadając nowoczesny basen kryty, nie może sobie pozwolić dziś na utrzymywanie dwóch pływackich obiektów.
- Mamy naprawdę świetną ofertę na pływalni krytej i zrobimy nowe promocje, by zwiększyć dostępność do naszego nowego obiektu - mówi dalej pani prezes. Koszt utrzymania basenu odkrytego to - ostrożnie szacując - około 60 tysięcy złotych. I to pieniądze, które się nie zwrócą. Nikt, kto jeśli w ogóle, chciałby je wynająć, nie ma szans, by przyniosły dochód. - Zapraszam więc do naszej krytej pływalni, w której atrakcji będzie coraz więcej, a na wakacje przygotujemy jeszcze nowe - kończy nasza rozmówczyni.
Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?