Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Basen w Kołobrzegu: dodatkowe pływanie inaczej

Michał Tymek [email protected]
sxc.hu
Po feriach drugo- i czwartoklasiści z kołobrzeskich podstawówek nie będą już mieli darmowych dodatkowych zajęć na basenie. Wczoraj prezydent miasta przedstawił jednak ofertę, która częściowo ma im to zrekompensować.

Sprawę nauki pływania wśród uczniów kołobrzeskich szkół podstawowych omawiano wczoraj na komisji oświaty, kultury, sportu i spraw społecznych rady miasta.

Problem tkwi w tym, że w tegorocznym budżecie Kołobrzegu władze nie znalazły pieniędzy na 45-minutowe zajęcia nauki pływania prowadzone przez nauczycieli wychowania fizycznego, w ramach dodatkowych zajęć pozalekcyjnych dla uczniów klas drugich i czwartych. Dotyczy to niemal czterystu uczniów. Z zajęć dalej będą korzystać jedynie uczniowie klas trzecich.

Jak argumentował podczas obrad komisji prezydent Janusz Gromek, dodatkowe zajęcia na basenie nie cieszyły się zainteresowaniem. - Frekwencja była słaba. Często autobusy na basen woziły paru uczniów z nauczycielem, który nie zawsze był instruktorem pływania. Miasto nie stać na takie wydatki. Nie chcę wydawać zbędnie pieniędzy na pustostany - mówił.

Radni na komisji obwiniali prezydenta, że dopiero teraz zauważył ten problem.
- Już dawno wnioskowałem do prezydenta, aby dyrektorzy podjęli działania zmierzające do podniesienia frekwencji na basenie - mówił Cezary Kalinowski (Razem dla Kołobrzegu). - Myślę, że należy skontrolować placówki oświatowe pod tym kątem - stwierdził.
- Kontrola zostanie przeprowadzona - odpowiedział prezydent Gromek.

Radni z komisji zastanawiali się również, jak sprawić, aby dodatkowe zajęcia na basenie rzeczywiście wiązały się z nauką pływania, a nie przybywaniem w jacuzzi czy zjeżdżaniem po rynnie. Tutaj z pomocą przyszli im obecni na komisji dwaj przedstawiciele kołobrzeskich szkółek pływackich - Karol Torcz z MKP Depka i Piotr Ludwiczak z UKS Bałtyk.

- Chętnie poprowadzimy takie zajęcia - mówił Ludwiczak. - Kluby znają się na nauce pływania i im zależy, aby dzieci w tym wieku jak najszybciej nauczyły się pływać. Dzięki temu pójdą później do klubu trenować. Weryfikacją naszych działań powinien być egzamin na kartę pływacką, który będą zdawać uczniowie. Jestem już nawet po rozmowie z jednym z banków, który zobowiązał się zakupić dla wszystkich czepki, spodenki i okularki, a wiele rodziców na to nie stać - dodał.

Ale pomysł ewentualnego przekazania nauki pływania w ramach dodatkowych zajęć - ze względów organizacyjnych, jak powiedział prezydent Gromek - może wejść w życie dopiero od września.
Na ten najbliższy semestr szkolny prezydent przedstawił inne rozwiązanie - Uczniowie klas drugich i czwartych, objęci opieką społeczną, od 15-tego lutego przez godzinę w tygodniu będą mogli bezpłatnie skorzystać wraz z opiekunem z basenu Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji, w sobotę lub niedzielę w godz. od 8 do 11. Naukę pływania będzie z nimi prowadził ratownik z basenu - dodał.

W 2011 roku nauka pływania kosztowała miasto ponad 430 tys. zł, z czego 130 tys. pochodziło z dofinansowania Ministerstwa Sportu i Turystyki.

Czytaj e-wydanie »

Zaplanuj wolny czas - koncerty, kluby, kino, wystawy, sport

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!