Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Batalia o miliony dla szpitala w Sławnie

Rafał Nagórski
Szpital w Sławnie
Szpital w Sławnie Archiwum
Starostwo Powiatowe w Sławnie chce walczyć o ponad 3 mln zł zadośćuczynienia dla szpitala.

- Gdybyśmy mieli te miliony, to sytuacja finansowa szpitala byłaby dziś dużo lepsza - mówi Wojciech Wiśniowski, starosta sławieński, któremu podlega szpital powiatowy w Sławnie. Starosta wraca w ten sposób do głośnej od 2011 roku sprawy przegranego przez szpital kontraktu na obsługę pogotowia ratunkowego w powiecie sławieńskim. - Pogotowie przynosiłoby zyski, nawet po ok. 800 tysięcy złotych rocznie. A my zostaliśmy tych zysków przez ostatnie lata pozbawieni i jak się później okazało pozbawieni niesłusznie - podkreśla starosta Wiśniowski, przypominając, że powiat udowodnił to przed sądem. - W pierwszej instancji rację przyznał nam Wojewódzki Sąd Administracyjny, w drugiej instancji Naczelny Sąd. Wyrok mamy w ręku od 2014 roku, bardzo długo czekaliśmy na jego uzasadnienie, ale koniec końców, nic poza satysfakcją z tego nie mamy, a szpital popada w coraz większe kłopoty. Dlatego podejmiemy z NFZ rozmowy w sprawie zadośćuczynienia - dodał starosta.

Poprosiliśmy o komentarz szczeciński oddział NFZ, ale jedyny komunikat, który otrzymaliśmy z biura prasowego brzmiał krótko: NFZ nie komentuje zamiarów starosty.

Temat walki o zadośćuczynienie za niesłusznie przegrany konkurs na pogotowie nie przez przypadek pojawia się właśnie teraz, gdy trwa dyskusja nad przyszłością zadłużonego na blisko 14 mln zł szpitala w Sławnie. Ostatnio zawiązanie koalicji na rzecz dobra szpitala zaproponował europoseł PiS Czesław Hoc. - To dobry pomysł, ale taka nieformalna koalicja wójtów i burmistrzów już dawno istnieje. Wolałbym, żeby pan Hoc zaangażował się w walkę o odzyskanie przez szpital pieniędzy z kontraktu na pogotowie albo o wyższą wycenę kolejnych - skwitował starosta.

- Szkoda, że rządząca powiatem PO nie była tak zdeterminowana, gdy przegrywała kluczowy kontrakt - odpierają politycy PiS.

Brakuje 130 tysięcy miesięcznie. W planach zupełnie nowe poradnie

Nie milkną echa ostatniej konferencji prasowej poświęconej sytuacji Szpitala Powiatowego w Sławnie. Dyrektor w obecności europosła Prawa i Sprawiedliwości mówiła o swoich planach

Ostatnia konferencja prasowa poświęcona sytuacji sławieńskiego szpitala rozpoczęła się od politycznego akcentu. Robert Stępień z miejsko-gminnego koła Prawa i Sprawiedliwości w Sławnie stwierdził, że „niektórzy mają krótką pamięć, bo europoseł Czesław Hoc pomaga szpitalowi w Sławnie nie tylko teraz, tylko również w czasach kiedy Prawo i Sprawiedliwość było w opozycji, co spotykało się z krytyką poprzedniego pana dyrektora”. - Pytanie, które się rodzi dzisiaj: Jaka jest odpowiedzialność prawna i polityczna wszystkich ludzi, którzy mieli wpływ na to co działo się w szpitalu do tej pory? Przypomnę, że organem założycielskim jest powiat sławieński, starostwo, że powiatem trzecią kadencję rządzi Platforma Obywatelska, że o różnych nadużyciach i o tym, że się dzieje źle było wiadomo wcześniej… - mówił Stępień.

- Na tym koniec polityki - stwierdził po chwili europoseł Czesław Hoc, który zapowiedział, że od tego momentu w kwestii szpitala będzie działał apartyjnie. - Dzisiaj zapraszamy do koalicji na rzecz dobra sławieńskiego szpitala. Do tej koalicji zaprosimy wszystkich, a więc przede wszystkim organ prowadzący czyli starostę, burmistrzów, wójtów. To będzie trzon i tam na pewno nikt nie będzie wymieniał kto z jakiej partii pochodzi. Poszerzymy to o związki zawodowe, przedstawicieli lekarzy, pielęgniarek. Będziemy zabiegać o pieniądze, promować szpital - zapewniał poseł. Plan naświetliła dyrektor szpitala Danuta Wojciechowska, która zapewniła, że nie będzie likwidacji oddziałów, a szpital skoncentruje się na szerokim rozwoju ambulatoryjnej opieki specjalistycznej. - Będziemy otwierali poradnie: gastroenterologiczną, kardiologiczną, alergologiczną, ale też chodzi o ośrodek rehabilitacji dziennej, zakład pielęgnacyjno -opiekuńczy - mówiła dyrektor. Konkretów na razie jednak nikt nie przedstawił.

Padło za to kilka liczb. Zadłużenie Szpitala Powiatowego w Sławnie sięga 14 milionów złotych, ale nie rozliczono jeszcze bilansu za rok poprzedni. Miesięcznie brakuje około 130 tysięcy złotych, by na bieżąco bilansowała się działalność tej placówki. Wiadomo, że po negocjacjach w Narodowym Funduszu Zdrowia, udało się zapewnić wypłatę tak zwanych nadlimitów na poziomie 97 procent.

W tak zwanym bilansie otwarcia nowa dyrektor pisała m.in. o niegospodarności poprzedniego dyrektora. Pytana na ostatniej konferencji prasowej o konkrety w tej sprawie stwierdziła, że chodzi m.in. o zaciąganie pożyczek w parabankach, wyłanianie usługodawców poza procedurą konkursową czy brak nadzoru technicznego nad urządzeniami. Co będzie robić doraźnie, by szukać oszczędności? - Wyłonimy zewnętrzną firmę zajmującą się sprzątaniem z zastrzeżeniem, że musi przejąć zatrudniony u nas obecnie personel - mówi Danuta Wojciechowska. Planowany jest też przetarg na wyłonienie firmy na obsługę techniczną szpitala (obecnie doraźnie musi szukać elektryka, hydraulika).

Jak pomóc szpitalowi?

Rozmowa z Arkadiuszem Michalakiem, byłym dyrektorem Szpitala Powiatowego w Sławnie

„Niegospodarność” - to słowo można było usłyszeć w kontekście oceny pańskiej pracy podczas ostatniej konferencji prasowej zorganizowanej w sławieńskim szpitalu. Pojawiły się informacje, że wyłaniał pan usługodawców bez procedury konkursowej. Przypomniano też zaciąganie pożyczek w parabankach. Europoseł PiS Czesław Hoc zapowiedział, że być może zainteresuje tym tematem właściwe organy. Jak pan to skomentuje?

Działałem w ramach swoich kompetencji i w ramach przepisów prawa. Nie wydaje mi się, żeby można to było nazwać niegospodarnością. Szpital nie jest organizacją łatwą do zarządzania, a przypomnę tylko, że jak rozpoczynałem pracę, to do miesięcznego zbilansowania działalności lecznicy brakowało 230 tysięcy złotych miesięcznie. Teraz nowa pani dyrektor mówi, że brakuje 130 tysięcy, tak więc te 100 tysięcy złotych miesięcznie udało się nadrobić.

Politycy Prawa i Sprawiedliwości mówią też o politycznej odpowiedzialności, bo powiatem rządziła i wciąż rządzi Platforma Obywatelska…

To ja podam przykład Białogardu, gdzie rządziła koalicja Prawa i Sprawiedliwości. Zobaczmy, w jakiej sytuacji jest teraz ten szpital…

Podkreślam raz jeszcze. Jak przejmowałem szpital w 2011 roku, to sytuacja była bardzo ciężka. Rok 2012 i 2013 były dobre, był to drugi i trzeci najlepszy rok w całej historii szpitala. Rok 2014 był dużo gorszy, a był to między innymi efekt wzrostu stawek wynagrodzeń lekarzy, kroczącej wartości dodatku stażowego wypłacanego pracownikom, a przede wszystkim bardzo niskiej wyceny kontraktu dla sławieńskiego szpitala. Wielokrotnie podkreślałem, że Sławno było dużo gorzej wyceniane niż inne miasta naszego województwa. To nie mogło nie wpływać na sytuację szpitala.

Nowa dyrektor twierdzi, że nie jest od ocen poprzednika, ale od bieżącego zarządzania. Chce uruchamiać nowe poradnie i zakład opiekuńczo-leczniczy. Jak panu podobają się te pomysły?

Chciałoby się powiedzieć, że to nic nowego, bo dokładnie mówiłem o tym samym. Dodam jednak, że bez jakiegoś ogólnopolskiego programu skierowanego do służby zdrowia, trudno będzie o całkowite uzdrowienie sytuacji sławieńskiego szpitala. On przynosi straty od samego początku i potrzebne są działania w skali kraju.

Arkadiusz Klimowicz, burmistrz Darłowa

Pomysł budowania koalicji samorządów wokół szpitala i sięgania do kieszeni miast i gmin naszego powiatu, to jak już mówiłem, leczenie gangreny za pomocą plastra. Z pewnością usiądę do rozmów, jeśli takie będą zaproponowane, ale największym wsparciem europosła Hoca dla szpitala, byłaby pomoc w walce o wyższy kontrakt w Narodowym Funduszu Zdrowia. Tu leży źródło kłopotów powiatowej placówki.

Ryszard Stachowiak, wójt gminy Sławno

Żaden wójt czy burmistrz nie uratuje szpitala, bo to powiat jest organem prowadzącym, bo za służbę zdrowia odpowiada ministerstwo zdrowia. My możemy jedynie wspomagać, na przykład sprzętowo, w miarę swoich możliwości, a i tak to z pewnością będzie kropla w morzu potrzeb. Dlatego potrzebny jest solidny plan naprawczy. Doraźnie gmina Sławno przekaże 100 tysięcy złotych .

Radosław Głażewski, wójt gminy Darłowo

Wciąż mamy za mało informacji. Jako członek społecznej rady szpitala czekam na konkretny plan naprawczy, na konkretne pomysły. Jeżeli tego nie będzie, to trudno oczekiwać od samorządów, że będą wykładały pieniądze, w sytuacji, gdy dług szpitala i tak miałby dalej rosnąć. Nie chcemy gaszenia pożaru samorządowymi pieniędzmi, ale takich działań, które sprawią, że szpital naprawdę stanie na nogi.

Popularne na gk24:

Gk24.pl

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!