Choć TBS ogłosił wczoraj przetarg na budowę nowego budynku.
- To już trzeci przetarg na tę inwestycję i nie wiem, czy ten zostanie rozstrzygnięty - mówi Andrzej Kaziród, p. o. prezesa białogardzkiego TBS. Skąd te obawy? Ano stąd, że wykonawcy co prawda się zgłaszają, ale za swoją prace żądają bardzo dużo pieniędzy. W ten sposób ogólnopolski mieszkaniowy boom uderzył w białogardzki rynek i wywindował ceny.
Ale o ile w przypadku deweloperów zmiana ceny jest prosta (po prostu ją podnoszą), to w przypadku budownictwa społecznego, korzystającego z preferencyjnych kredytów i obwarowanego dokładnymi przepisami, taka prosta już nie jest. Ustalając koszt budowy muszą się posługiwać tzw. wskaźnikami podawanymi przez Główny Urząd Statystyczny. Wskaźniki, m.in. średnie koszty wybudowania domu czy mieszkania, powstają w oparciu o dane sprzed pół roku i nijak mają się do warunków i cen na dzisiejszym rynku budowlanym.
- To jakiś obłęd. Założyliśmy, że jeden metr kwadratowy mieszkania kosztować będzie 2,5 tysiąca złotych. A gdybyśmy zgodzili się na te ceny, które proponują nam potencjalni wykonawcy, musiałby kosztować minimum 4.212 złotych, czyli dwa razy tyle. Nas na to nie stać - dodaje Andrzej Koziród.
Te ceny przełożyłyby się na wysokość czynszu, który musieliby płacić przyszli lokatorzy. W czynsz wliczona jest bowiem spłata kredytu, jaki zaciąga TBS, by wybudować nowy dom. Dla porównania: teraz mieszkając w TBS-ie płaci się około 6,50 złotego za jeden metr kwadratowy mieszkania. Ci, którzy wyprowadziliby się do nowych, znacznie droższych lokali, płaciliby już około 9 złotych. - Do tej pory opłaty za mieszkania w TBS i mieszkania komunalne były porównywalne. Bo choć w tym pierwszym wypadku sam czynsz był wyższy, to opłaty za media, przede wszystkim ogrzewanie, były niższe. Gdyby przyjąć nowe stawki, różnica w opłatach byłaby już bardzo duża - dodaje Andrzej Kaziród.
Co planuje wybudować białogardzki TBS? Nowy budynek ma stanąć na rogu ulic Reymonta i Świętochowskiego. Ma mieć cztery kondygnacje i piwnice. Planowane jest, że będą się w nim mieściły 24 mieszkania, a na parterze ma być jeden lokal usługowo-handlowy. Na liście oczekujących na mieszkania z TBS widniej 60 nazwisk.
Strefa Biznesu: Czterodniowy tydzień pracy w tej kadencji Sejmu
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?