Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Będzie podatek dla singli, Bykowe? Czy rząd obciąży bezdzietnych Polaków? - 8.03.2021

Michał Borkowski
Michał Borkowski
Będzie podatek dla singli, Bykowe? Czy rząd obciąży bezdzietnych Polaków?
Będzie podatek dla singli, Bykowe? Czy rząd obciąży bezdzietnych Polaków? archiwum
Bykowe to danina od osób, które mimo wejścia w wiek prokreacyjny nie spłodziły dzieci. Nie na zasadzie odrębnego podatku, lecz zwiększenia obciążeń już istniejących, np. powiększenia ZUS-owskich składek społecznych. Czy rząd rozpaczliwie szukając pieniędzy, a zarazem w trosce demograficznej wprowadzi bykowe?

Bykowe wraca – coraz głośniej o tym. Czy rząd obciąży bezdzietnych Polaków?

500 plus nie wyszło. Pieniądze przydały się jako wsparcie, a nawet powód do rezygnacji z aktywności zawodowej młodych kobiet, natomiast demograficznie po krótkim sukcesie zawiodły jako zachęta do płodzenia dzieci – jest gorzej niż przed wprowadzeniem świadczenia, a jednocześnie wsparcie to spory balast budżetu, splatający się z problemami ekonomicznymi wynikającymi z pandemii. Rządzącym spędza to sen z powiek, wystawia na krytykę opozycji.

Pojawiły się obawy, że rząd chce sięgnąć po inny sposób prokreacyjny – odwrotny względem 500+, bo restrykcyjny i przysparzający pieniędzy państwu: po bykowe.

Skrytykowany także za granicą zamiar wprowadzenia podatku od reklam zapewne zostanie zaniechany. Tym bardziej rząd nie ustanie w szukaniu innych sposobów na deficyt budżetowy – przykładem opłaty cukrowa i od „małpek”.

Bykowe wesprze 500 plus?

Rząd obiecuje, iż nie ustanie w walce o dzietność i szykuje nowe ulgi dla rodzin. Jak poinformowała minister rodziny i polityki społecznej Marlena Maląg, prace nad nowymi „korzystnymi dla rodzin” rozwiązaniami podatkowymi już trwają. Chodzi o rozwiązania bardziej efektywne, zachęcające młodych ludzi do zakładania rodzin.

W sieci od razu pojawiły się przypuszczenia, że wspomniane „korzyści podatkowe” dla rodzin mogą oznaczać brak obciążenia ich podatkiem bykowym, który będą płacić bezdzietne osoby samotne. Taki podatek funkcjonował w PRL-u, a 2 lata temu głośno było o możliwości jego przywrócenia w RP.

Bykowe nakładane na osoby bezdzietne pozwoliłoby przynajmniej w części sfinansować program 500 plus, zwłaszcza że przed kolejnymi wyborami parlamentarnymi i biorąc pod uwagę inflację rząd najpewniej podwyższy to świadczenie. Najodważniejsze spekulacje mówią nawet o 1.000 plus.

Ale to już było

W połowie 2019 r. po publikacji „Rzeczpospolitej” ujawniającej plan wprowadzenia podatków dla bezdzietnych rozpętała się burza. „Na obecnym etapie minister Elżbieta Witek podjęła decyzję, że nie będą prowadzone jakiekolwiek prace nad pomysłem opodatkowania osób bezdzietnych” – poinformowało w odpowiedzi Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji.
Gazeta napisała m.in., że „nowym elementem polityki państwa mogą być wyższe podatki dla osób bezdzietnych, co ma zwiększyć efekt demograficzny polityki prorodzinnej państwa”. Dodała, iż w projekcie padły przykłady takich rozwiązań stosowanych w innych państwach UE.

W Niemczech bezdzietni powyżej 23 lat płacą wyższe o 0,25 pkt procentowych składki na ubezpieczenia społeczne, a Francja przy wyliczaniu podatku stosuje iloraz rodzinny, wskutek czego podatek maleje wraz z liczbą.

Bykowe w XVI w. i w PRL-u

Bykowe jako określenie należności lub podatku miało w różnych okresach odmienne znaczenie.

  • W XVI w. bykowym nazywano opłatę wnoszoną właścicielowi byka za krycie krów.
  • W XVI i XVII w. nazywano tak też karę za spłodzenie nieślubnego dziecka.
  • Na początku XX w. doszły nowe znaczenia: datek pasterzowi za odchowanie krowy i opłata weselnym muzykantom od każdego, kto chce tańczyć z panną młodą.

W Polsce po 1945 roku bykowym potocznie nazywano kwotę, o którą podwyższano podatek dochodowy płacony przez osoby bezdzietne, nieżonate i niezamężne powyżej 21 roku życia (od 1 stycznia 1946 do 29 listopada 1956), a później powyżej 25 roku życia (do 1 stycznia 1973).

Według językoznawców współczesne pojęcie „bykowe” wywodzi się od frazeologizmu „stary byk”. W środowisku kolejarskim w latach 70. nazywano je osiowym, jak opłatę za przetrzymywanie wagonów.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera