- Według naszych informacji PiS nalega, a grupa prezydenta Piotra Jedlińskiego już się zgodziła na to, by patronem powstającego wiaduktu był Lech Kaczyński - rzucili w poniedziałek wicemarszałek województwa Tomasz Sobieraj, który będzie kandydatem Koalicji Obywatelskiej na prezydenta Koszalina oraz obecni radni miejscy: Sebastian Tałaj, Dorota Chałat i Tomasz Bernacki. - Uważamy, że prezydent Kaczyński jest już godnie uhonorowany w Koszalinie, ma przecież, wraz z pierwszą damą, swoje rondo oraz swój pomnik na Górze Chełmskiej.
Tylko z tym ostatnim twierdzeniem zgadzają się radni wywołani do tablicy.
- Nie wiem skąd panu Sobierajowi i radnym KO przyszło do głowy, że chcemy nadać wiaduktowi imię Lecha Kaczyńskiego - dziwi się Artur Wiśniewski, radny PiS. - Nie było nawet o tym dyskusji, a co dopiero rozmowa z prezydentem. To jakaś niepotrzebna prowokacja przedwyborcza - kręci głową.
W podobnym tonie wypowiada się Jan Kuriata, przewodniczący Rady Miejskiej w Koszalinie: - Pierwsze słyszę, żadnego oficjalnego, ale też nieoficjalnego pisma czy nawet rozmowy w tej sprawie nie było. Sprawa patrona wiaduktu nie była nigdzie omawiana.
Dopytywani przez dziennikarzy radni KO przyznają, że jedynie „usłyszeli z drugiej ręki o takich przymiarkach”. Ale proponują - „by nie było już żadnych wątpliwości” - uwzględnić jako patrona nowego wiaduktu prof. Jana Filipkowskiego, inżyniera i naukowca z Koszalina, twórcę m.in. wyjątkowego dachu nad tutejszym amfiteatrem.
- To dobry pomysł, to był człowiek rzeczywiście wybitny, apolityczny, i - to prawda - należy go godnie uhonorować - skomentował Kuriata.
Pismak przeciwko oszustom, uwaga na Instagram
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?