Od pierwszych minut meczu świetną dyspozycję w zespole gości prezentował Marcin Tomaszewski. Zawodnik, który poprzedni sezon spędził w Żaku, zdobył pierwszych 7 pkt dla Basketu (2. - 2:7). Żak potrzebował 4. min na odrobienie strat (12:12), a pierwsze prowadzenie zapewnił w 8. min Jakub Dłoniak, trójką na 17:16. W końcówce kwarty dobrze prezentował się Maciej Marcinkowski, a trójką na 24:19, zamknął ją Mateusz Kaszowski. Rozgrywający Żaka zdobył też pierwsze punkty w II kwarcie, na najwyższe prowadzenie 26:19. Nie zrobiło to wielkiego wrażenia na przyjezdnych. Prowadzeni przez duet Marcin Dymała (13 pkt) - Jakub Fiszer (10), odrobili straty przed upływem 15. minuty, gdy po akcji 2+1 Dymały było 32:31. Później Basket utrzymywał przewagę 2-4 pkt, a w końcówce kwarty odskoczył na 7 oczek.
Fatalnie dla Żaka rozpoczęła się III kwarta. Nie upłynęły 2. min, a tracił do rywali już 15 pkt. Nie do zatrzymania był Tomaszewski, punktował też Michał Wielechowski, którego obrona Żaka zostawiała bez opieki za linią 6,75 m, za co karana była kolejnymi trójkami. Po czasie dla trenera Rafała Knapa, Żak nieco zmniejszył dystans, ale kontakt złapał dopiero na koniec kwarty, po trójce AJ Sandersa (75:77).
To co z mozołem udało się odrobić, koszalinianie błyskawicznie roztrwonili na początku ostatniej kwarty. Pierwsze 5. min tej odsłony przegrali aż 2:15. Tym razem nie pomogły przerwy dla trenera. Uwagi R. Knapa nie docierały do jego podopiecznych. Rozpędzeni goście odjeżdżali Żakowi z każdą minutą. Na niespełna 3. przed końcem było już 84:103. Seria 10:0 w końcówce pozwolił poprawić wynik, ale nie zatarła kiepskiego wrażenia, jakie pozostawili gospodarze.
- To kolejny mecz, w którym nie jesteśmy skoncentrowani i tracimy prawie sto punktów. Naszą największą bolączką jest defensywa. Wstydzę się tego meczu - mówił po spotkaniu przybity trener Knap.
Żak Koszalin - Enea Basket Poznań 94:103 (24:19, 21:33, 30:25, 19:26)
Żak: Dłoniak 26 (4x3, 3 as.), Łabinowicz 18 (3x3, 5 zb., 4 as., 5 str.), Itrich 9 (5 zb.), Kaszowski 7 (1x3, 3 as, 4 str.), Pisarczyk 7 (6 zb., 4 as., 3 prze.) - Marcinkowski 16 (1x3, 5 zb.), Sanders 7 (2x3), Szewczyk 4, Karpik 0, Osipik 0.
Basket: Tomaszewski 28 (3x3, 4 as., 4 prze., 5 str.), Wielechowski 20 (5x3), Dymała 15 (2x3, 5 as., 4 zb.), Fraś 10 (1x3, 14 zb.), Andrzejewski 4 (1x3) - Fiszer 16 (1x3), Maćkowiak 3 (1x3), Nowicki 3, Simon 2, Stankowski 2, Bednarek 0, Jakubiak 0.
Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
