Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Beniaminek za mocny. Stal Gorzów Wlkp. - Gwardia Koszalin 33:21 (18:9)

Krzysztof Marczyk
Archiwum
I znów koszalińscy szczypiorniści wracają bez punktów.

Tym razem, w 2. kolejce II ligi, Gwardia Koszalin przegrała na wyjeździe z beniaminkiem, Stalą Gorzów. O ile jednak w inauguracyjnej kolejce nowego sezonu koszalinianie w meczu ze Szczypiorniakiem podjęli walkę, tak teraz zupełnie tego zabrakło.

- Nie przegraliśmy przez problemy kadrowe, bo teraz praktycznie wszyscy byli do dyspozycji - powiedział trener Piotr Stasiuk. - Stal zagrała bardzo mocno i skutecznie. To nie był dla nas zimny, tylko lodowaty prysznic. Nie widzę po tym meczu żadnych pozytywów. Zawiodły na całej linii wszystkie formacje. Chłopaki myśleli chyba, że ten mecz sam się wygra. Niestety tak się w sporcie nie dzieje. Zostawiliśmy męskość w Koszalinie, ale za tydzień postaramy się wrócić na właściwe tory - podsumował.

Stal Gorzów Wlkp. - Gwardia Koszalin 33:21 (18:9)
Gwardia: Bugaj, Gryzio, Rycharski 1 - Ludian 2, Szpak 2, Felsztigier 4, Tołłoczko 2, Czerwiński, Gabrysiak, Prudzienica, Urbański, Laskowski 1, Radosz 6, Szymko, M. Kamiński 3.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!