Okazało się, że w tak okrutny sposób ktoś pozbył się pięknej, biszkoptowej suczki i jej szczeniaka.
- Worek był mocno zawiązany. Ktoś kto to zrobił skazał więc oba psy na śmierć przez uduszenie - powiedział nam komendant Straży Gminnej w Dygowie, Tomasz Biełooki.
- Z informacji, które do nas dotarły wynika, że worek wyrzucił pod szkołą kierowca czarnego, starego BMW. Prosimy o kontakt osoby, które były świadkami tej sceny. Ktoś kto potraktował tak te psy, powinien odpowiedzieć za znęcanie się nad zwierzętami.
Strażnicy gminni z Dygowa liczą też na to, że ktoś rozpozna przerażone psiaki i w ten sposób uda się wyjaśnić, do kogo należały. To dwie suczki. Wszystko wskazuje na to, że starsza to matka, a młodsza to jej szczeniak. Gdy zostały wyciągnięte z worka, prawie się nie ruszały. Po ok. godzinie doszły do siebie. Zostały napojone i nakarmione.
Pilnie poszukujemy dla nich domu. Tym razem u odpowiedzialnych, zasługujących na wierną, psią miłość ludzi.
W sprawie adopcji można dzwonić pod nr tel. 697 770 116 lub 664 458 870.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?