Bezdomni w Koszalinie. Nie każdy chce do schroniska

Funkcjonariusze sprawdzili wczoraj około 30 miejsc. To jak zawsze były altany, pustostany, dworce. - Spotkaliśmy też m. in. bezdomnego, który nocuje pod choinką. Drzewo jest rozłożyste, on tam sobie mości legowisko, rzuca kołdrę na ziemię i na to się kładzie i tak żyje. I nie chciał jechać z nami do schroniska - mówi Piotr Simiński, komendant Straży Miejskiej w Koszalinie.

Inny bezdomny, który przyjechał niedawno z Wrocławia, 33-latek, zamieszkał w pustostanie. Nie ma dachu nad głową, jest po rozwodzie, mówi, że alkoholu nie nadużywa, ale "chce sobie jakoś ułożyć od nowa życie". On też nie chciał skorzystać z przytuliska. - I my takich osób nie możemy do tego zmusić - dodaje komendant. - Ale każdy z nich został poinformowany, gdzie szukać pomocy.

Tymczasem, z uwagi na ostatnie ochłodzenie, w schronisku przy ulicy Mieszka I 16 w Koszalinie zrobiło się dość tłoczno. - W części męskiej to musieliśmy nawet łóżka ustawić na korytarzu. Bo miejsc stałych mamy 88, a jest u nas obecnie 127 osób. To chyba tłumaczy wszystko - stwierdza Jolanta Łepek, kierownik schroniska. - W części damskiej są tylko dwa wolne miejsca. Oczywiście warunek podstawowy, który trzeba spełnić, to zero alkoholu w organizmie.

Schronisko jest czynne całodobowo. Za pobyt przebywających tutaj płaci gmina, w której bezdomny był ostatnio zameldowany. - Ale gdy jest z tym problem, to my też się zajmujemy taką osoba i bierzemy ją pod swoje skrzydła - mówi Jolanta Łepek. Noclegownia z kolei jest czynna od 18 do 9.

Towarzystwo św. Brata Alberta prowadzi także ogrzewalnię. I tu mogą znaleźć schronienie także ci pod wpływem alkoholu, nikt ich bowiem nie wygoni w mroźną noc. Ogrzewalnia jest czynna od 20 do 7 rano. - Mamy też łaźnię, z której może każdy skorzystać za darmo, tu można otrzymać środki czystości i wykąpać się - dodaje kierowniczka.

Zgłaszaj

Komenda Miejska Policji zwraca się do wszystkich osób, które posiadają wiedzę o miejscach przebywania i gromadzenia się ludzi bezdomnych, potrzebujących pomocy, aby każdorazowo informowali dyżurnego Policji i Straży Miejskiej pod numerem telefonu 112 i 986.