Bezpieczna alternatywa dla niechcianych dzieci. "Okno życia" otwarto dziś w Koszalinie

"Okno" ma być alternatywą, lepszym wyjściem, niż porzucenie niechcianego dziecka na śmietniku czy w parku. W Polsce jest ich już kilkadziesiąt. Koszalińskie powstało z inicjatywy ordynariusza Diecezji Koszalińsko - Kołobrzeskiej księdza biskupa Edwarda Dajczaka.

- "Okno Życia" jest odpowiedzią na zagrożenie życia dziecka, to rozwiązanie proponowane w najbardziej skrajnej sytuacji, gdy wszystko wydaje się niemożliwe, nawet kochanie własnego dziecka. Daje matce nadzieję, że może ktoś inny je pokocha i pewność, że będzie ono bezpieczne - powiedział biskup Edward Dajczak podczas uroczystości otwarcia koszalińskiego "Okna Życia" im. św. Joanny Beretta - Molla .

Umieszczono je w ścianie budynku Domu Samotnej Matki przy ul. Wojska Polskiego 13. Dostępne jest bezpośrednio z ulicy. Pomiędzy dwiema szybami znajduje się leżaczek, na którym można ułożyć maluszka. Pomieszczenie jest ogrzewane, klimatyzowane i wyposażone w system alarmowy. Gdy okno zostanie otwarte z zewnątrz, natychmiast włącza się alarm, który przywołuje siostry z Domu Samotnej Matki. Jeśli w oknie znajdą dziecko, niezwłocznie powiadamiają o tym koszaliński szpital i sąd. Matka, która je pozostawi, nie jest poszukiwana ani przez policję, ani przez prokuratora. Ma jednak prawo w ciągu sześciu tygodni zmienić decyzje. Po tym czasie traci prawa do dziecka.

- Obyśmy tego okna nigdy nie musieli otwierać - stwierdził ksiądz Piotr Popławski, pełniący obowiązki dyrektora "Caritas" Diecezji Koszalińsko - Kołobrzeskiej. - Wcale nie zależy nam na tym, by trafiało tu jak najwięcej dzieci. Wręcz przeciwnie. Jeśli jednak zdarzy się, że kobieta z jakichś życiowych powodów nie chce lub nie może dziecka zatrzymać, jeśli zdecyduje się na desperacki krok, by je oddać - chcemy stworzyć jej taką możliwość. To miejsce ma też budzić pewną refleksję u ludzi, skłaniać do myślenia, dlaczego kobiety podejmują takie dramatyczne decyzje. Może dzieje się tak dlatego, że w trudnej sytuacji nie znalazły one oparcia, pomocy u najbliższych - dodał ksiądz Popławski. "Okno Życia" w Koszalinie powstało dzięki pomocy wielu sponsorów i darczyńców.