Bezpieczny kredyt 2 proc. z decyzją w kilka dni? Podpowiadamy, jak przyspieszyć decyzję banku

Związek Banków Polskich zapowiedział kilka dni temu przystąpienie kolejnych banków do programu dopłat do mieszkań:

Na koniec III kwartału w programie Pierwsze Mieszkanie będzie brać udział 15 banków wobec 9 obecnie - szacuje ZBP.

Być może to rozładuje zator, który powstał w polskich bankach po 3 lipca, kiedy wystartował Program Bezpieczny kredyt 2 proc. Liczba wniosków pod koniec sierpnia sięgnęła już 36 037. Tylko niewielki ułamek tych wniosków doczekał się jednak podpisania umów. Na dzień 24 sierpnia rozpatrzonych było 3901 wniosków. Wszystkie umowy opiewały dotychczas na łączną kwotę 1,46 mld zł.

Życzyłbym sobie, żeby banki szybciej rozpatrywały złożone wnioski i — mówił Waldemar Buda, minister rozwoju i technologii w wypowiedzi dla Radia24.

Czy większa ilość banków przyspieszy czas rozpatrywania wniosków o Bezpieczny kredyt? Prawdopodobnie tak, ale nie nastąpi to od razu, bo ważniejszy jest inny czynnik.

Okazuje się, że sami Polacy przyczyniają się do przytłoczenia banków wnioskami. Puls Biznesu informuje, że Polacy najczęściej składają kilka wniosków kredytowych na raz, co sprawia, że efektywna liczba wnioskodawców jest nawet trzykrotnie mniejsza od liczby wniosków.

Trudno jednak dziwić się przyszłym kredytobiorcom. Często kredyt hipoteczny jest pierwszym w życiu danego wnioskodawcy, co daje kilka efektów. Brakuje nam merytorycznej wiedzy na temat kontaktu z bankami i łączenia tego z dograniem szczegółów u dewelopera czy notariusz. To powoduje, że większość z nas przed zaciągnięciem kredytu udaje się do brokera.

Z drugiej strony każdemu z nas zależy także na znalezieniu jak najlepszej oferty, co sprawia, że brokerzy w naszym imieniu składają średnio trzy wnioski o analizę kredytową do różnych banków. Przyszłym kredytobiorcom daje to szansę porównania ofert i uprawdopodabnia pozytywne rozpatrzenie wniosku kredytowego, bo wyliczenie zdolności kredytowej w każdym banku wygląda przecież inaczej. To sprawia jednak, że w bankach wydłuża się znacznie czas rozpatrywania wniosków. PB donosi, że w banku PKO trwa to średnio 17 dni.

W związku z dużym zainteresowaniem i napływem wielu wniosków w sierpniu czas rozpatrywania się wydłużył i jest to naturalny proces. Na 13 tys. wniosków podpisaliśmy prawie 1 tys. umów kredytowych. 10 proc. zostało rozpatrzonych negatywnie – mówił Dariusz Szwed, wiceprezes PKO.

Dołączenie do programu Bezpieczny kredyt 2 proc. kilku dużych komercyjnych banków pomogłoby w rozładowaniu zatoru, bo nawet przy kilku wnioskach od jednego wnioskodawcy, ta ilość powoli zaczęłaby się rozkładać na większą ilość banków.

To jednak nie wydarzy się od razu, dlatego, jak donosi portal Bizblog, jedynym skutecznym obecnie sposobem na przyspieszenie rozpatrywania wniosku kredytowego w banku jest pominięcie usług pośrednika sprzedaży. To prosty patent ze względu na to, że wniosek wysyłany elektronicznie przez brokera zawsze musi ustawić się w długiej, ogólnopolskiej kolejce. Z drugiej strony każdy pracownik banku, który w tej konkretnej placówce zajmuje się hipotekami, może pomóc nam ominąć tę kolejkę. W większości banków wnioski stworzone przez ich pracowników mają pierwszeństwo przed tymi z centrali.

Każdy tego typu pomysł ma swoje plusy i minusy. Zniecierpliwiony deweloper może skłaniać do skorzystania z tego sposobu, jednak pośrednictwo brokera często pozostaje bezcenne przy dogrywaniu wszelkich szczegółów na linii pomiędzy bankiem, deweloperem a notariuszem.