OBJAWY
OBJAWY
Doktor Piotr Rapiejko z Wojskowego Instytutu Medycznego Centralnego Szpitala Klinicznego MON w Warszawie:
Zapalenie zatok bardzo często nie jest rozpoznawane. Chorzy cierpią na objawy charakterystyczne dla zapalenia zatok przynosowych, ale mylą je np. z migreną lub bagatelizują. Aby samemu rozpoznać chorobę można samodzielnie obserwować objawy, do których należą: blokada albo niedrożność nosa, katar, ból lub uczucie rozpierania w obrębie twarzy, upośledzenie lub utrata węchu.
Badania były bezpłatne, prowadzono je nowoczesną metodą termowizyjną i trwały one średnio pięć minut. To sprawiło, że w piątek, sobotę i niedzielę przebadano około tysiąca osób narzekających na schorzenia nosa i zatok przynosowych. A chętnych było dużo więcej.
- Ja czekałam w kolejce ponad dwie godziny. A to chyba najlepiej świadczy o tym, że takie akcje są bardzo potrzebne - mówiła nam Barbara Żuk z Koszalina.
Nasza rozmówczyni od 2006 roku bezskutecznie leczy uciążliwy katar, który pojawia się u niej niezależnie od pory roku. - Lekarz w przychodni twierdził, że to pewnie alergia, ale nie zlecił mi nigdy badania pod kątem zatok. Miałam już dość takiej męczarni i postanowiłam przyjść sprawdzić czy to jednak nie są właśnie zatoki. Badanie potwierdziło jakieś zmiany. Może więc teraz ktoś zacznie mnie leczyć we właściwym kierunku - podkreślała nasza rozmówczyni.
- Ja przyjechałam specjalnie aż z Darłowa. Od kilku lat mam coraz poważniejsze problemy z węchem i żaden specjalista nie jest mi w stanie pomóc - mówiła pani Bożena.
Stojący w długim ogonku ludzie narzekali też na polską służbę zdrowia. - Takie badania powinny być organizowane przez Narodowy Fundusz Zdrowia. Na coś chyba płacimy tak wysokie podatki - podkreślali nasi rozmówcy. - Tymczasem, żeby dostać się do laryngologa trzeba czekać po kilka miesięcy. Nic dziwnego, że przyszło tu tylu chętnych.
Oblężeniem punktu badania zatok nie był zaskoczony Waldemar Dryl z firmy zajmującej się obsługą akcji w całym kraju. - W każdym średnim mieście ustawiają się takie kolejki. Wychodzimy naprzeciw oczekiwaniom pacjentów - stwierdził.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?