Po przebudowy stateczku planowano zabrać się jeszcze wiosną tego roku, ale wtedy stracono by część sezonu i prace przesunięto na jesień. Zadania kosztem około 300 tys. zł (armator, czyli Komunikacja Miejska dostała na ten cel dotację z unijnego programu Civitas) podjęła się szczecińska stocznia Mirand, doświadczona w budowie i remoncie statków różnego typu.
- Dla nas to coś nowego, bo tak małych jednostek do tej pory nie robiliśmy, ale sobie poradzimy - śmieje się Dariusz Rygusiak, kierownik budowy.
Na razie Księżna Jadwiga spoczywa na brzegu w przystani. Stoczniowcy zdjęli już wyposażenie i demontują zbędne elementy konstrukcyjne. - Z uwagi na to, że zmieniły się przepisy, trzeba będzie podnieść wyporność statku, zamontować grodzie wodoszczelne, które poprawią bezpieczeństwo żeglugi - mówi Dariusz Rygusiak.
Największą przeróbką widoczną dla pasażerów będzie dobudowa tzw. odsłoniętego pokładu słonecznego. Dość ścisła zabudowa kabin pasażerskich była największym minusem statku, który pływał wcześniej po jeziorze w Alpach i był przystosowany do górskich warunków klimatycznych.
Tymczasem podczas naszego lata aż się prosi, aby żeglować z wiatrem we włosach.
- Księżna będzie mogła po przebudowie zabrać 170 osób, z tego 50 na pokładzie słonecznym - wyjaśnia Dariusz Rygusiak. Górny pokład będzie miał barierki i ławki ze stali nierdzewnej i mahoniu.
Zmieni się także wnętrze. Ławki w środku będą nieco krótsze, a wystrój utrzymany w mahoniowym kolorze.
- Generalnie to nie zmieni się tylko kadłub i maszynownia - precyzuje szef robót.
Zgodnie z umową Mirand ma czas na uporanie się z pracą do marca, ale może uda się skończyć szybciej. W każdym razie na pewno na sezon żeglugowy statek wróci na jezioro Trzesiecko.
Stalowa Księżna Jadwiga wraz z drewnianym Bayernem od kilku lat obsługują linię tramwaju wodnego wokół szczecineckiego jeziora. Jednostki można także wynająć na rejsy spacerowe lub imprezy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?