Ulice do remontu
Ulice do remontu
Zostaną wyremontowane na pewno:
- rok 2009 - Noskowskiego (II etap), Kiepury, Tatrzańska, Elbląska
- rok 2010 - Chopina (II etap), Podhalańska, Zakopiańska, Krakowska (I etap)
- rok 2011 - Krakowska (II etap), Wadowicka, Małcużyńskiego
- rok 2012 - Paderewskiego, Sygietyńskiego, Leś- na
Propozycja remontu (jeśli wystarczy pieniędzy):
- rok 2009 - Piastów, Skłodowskiej
- rok 2010 - Aldony
- rok 2011 - Hoffmano- wej
- rok 2012 - Zapolskiej
Do roku 2012 z miasta mają zniknąć nawierzchnie ze żwiru. Zastąpi je polbruk.
Prawdziwą gospodarczą wizytę zafundował mieszkańcom Białogardu wiceburmistrz miasta. Po pierwsze: sprawdził, jak przebiegają remonty ulic, a po drugie: popytał ludzi, czy aby na pewno są zadowoleni. Akurat z tym drugim nie było żadnego problemu. No bo kto by narzekał, że jego błotnista i dziurawa ulica wreszcie została wyłożona polbrukiem?
- Żwirowe ulice w Białogardzie znikną - mówił podczas objazdu po mieście Zbigniew Raczewski.
I rzeczywiście, zgodnie z planem remontów ulic do 2012 roku żwir z miasta ma zniknąć zupełnie. W tej chwili miasto wydało na remonty dróg prawie 6 milionów złotych. Gładka jest już ul. Św. Jerzego, Górnośląska, Wawelska, Stryjska, część Noskowskiego oraz Krakusa i Wandy.
- I jak, podoba się droga? - rzucił w stronę pierwszej napotkanej mieszkanki wiceburmistrz.
- Tak, dobrze jest. I nawet szybko ją zrobili, w sześć tygodni - przyznawała kobieta. Podobnie inni. - Wreszcie człowiek może w białych butach chodzić - pokazuje kolejny mieszkaniec.
Realizacja planu remontu ulic żwirowych w Białogardzie ma kosztować kilkanaście milionów złotych.
- Ile dokładnie, trudno powiedzieć, bo ceny się zmieniają z miesiąca na miesiąc. Ale będzie to na pewno jeden z naszych najważniejszych wydatków budżetowych - przyznawał wiceburmistrz. Dodajmy, że miasto nie dostało na remonty ulic żadnych pieniędzy unijnych.
Niemal wszystkie żwirowe ulice zostaną wyłożone polbrukiem. - To ułatwienie dla ekip budowlanych. Po remoncie, gdyby okazało się, że trzeba coś wykopać, przebudować, wystarczyć będzie wyciągnięcie kostek, a następnie ich ponowne ułożenie. Gdyby był asfalt, trzeba by go było zniszczyć, a później na nowo ulicę załatać. Nie wyglądałoby to dobrze - tłumaczy wiceburmistrz.
Dodajmy, że objazd po mieście trwał godzinę.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?