Kilka dni temu złodzieje włamali się do jednego ze sklepów w gminie Biały Bór. Przez rozbitą szybę wynieśli towaru na około 5 tysięcy zł - głównie papierosy, piwo, wódkę i… prezerwatywy. Tych ostatnich nie zdążyli użyć, ale alkohol polał się szerokim strumieniem.
Policjanci szybko ustalili, kto stoi za skokiem. I już nazajutrz odwiedzili ich w stancji, jaką jeden ze złodziei wynajmował w sąsiednim województwie.
Mundurowi w pokoju zastali całą trójkę śpiącą "snem sprawiedliwego", a wokół walające się puste butelki po ukradzionym alkoholu. Po przebudzeniu zaskoczonych mężczyzn okazało się, że wszyscy byli pijani, mieli od jednego do dwóch promili alkoholu w wydychanym powietrzu.
Więcej wypić nie zdołali, policjanci odzyskali większość skradzionego mienia, którego nie zdążyli sprzedać. Sprawcy mają od 20 do 27 lat, są mieszkańcami gminy Biały Bór. Za kradzież z włamaniem mogą trafić za kratki nawet na 10 lat.
Czytaj e-wydanie »Lokalny portal przedsiębiorcówDołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?