Z kilkucentymetrową warstwą lodu jeszcze sobie jakoś radzono używając łodzi, jako lodołamaczy, ale po ostatniej fali niskich temperatur Trzesiecko zamarzło na dobre. Nie na tyle jednak, aby na razie bezpiecznie kontynuować bicie pali już bezpośrednio z lodu. - Zabrakło nam 3-4 dni, aby skończyć ten etap prac - mówili robotnicy. Zdołali jednak z łodzi wbić większość z 134 stalowych pali, na których oprze się konstrukcja pomostu na plaży Lechia przy ulicy Mickiewicza.
Ich łączna długość to ponad kilometr! Najdłuższe mają po 13 metrów, bo dno jeziora jest grząskie i trzeba je głęboko posadowić, aby stały stabilnie. Wbija się je przy pomocy nieskomplikowanej, ale szybkiej i skutecznej technologii, zaczerpniętej od wojskowych, którzy przy pomocy spalinowych kafarów budują przeprawy.
Przypomnijmy, że za półtora miliona złotych pomosty na Lechii buduje firma Mostar ze Stargardu Gdańskiego. 75 procent kosztów inwestycji pokrywa Unia Europejska.
Określenie "pomosty" nie do końca oddaje rozmach przedsięwzięcia, jednej z większych inwestycji miasta w tym roku. Bardziej niż zwykły pomost przypomina promenadę bowiem molo z wiatami, kładkami i tarasem oraz oczywiście oświetleniem. Całość ma się ładnie komponować ze poniemiecką zabudową plaży miejskiej. Wewnątrz znajdzie się także sześć 50-metrowych torów do pływania oraz podesty skokowe.
Część pomostów spacerowych będzie zadaszona, znajdzie się też miejsce na łukowy mostek, pomost widokowy oraz plac do rekreacyjnego plażowania. Całość ma być gotowy do rozpoczęcia wakacji.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?