Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Biospalarnia w Radzikowie: właściciel o śmieciach, urząd o wynikach badań

Monika Makoś
Archiwum
Mieszkańcy Radzikowa protestują przeciwko rozruchowi biospalarni i budowie biogazowni. Na zarzuty odpowiada prezes spółki Portka. Miasto zapowiada zaś spotkanie w tej sprawie.

Protest opisaliśmy wczoraj w artykule "Zagłębia śmieci nie chcemy". Przypomnijmy: mieszkańcy Radzikowa, dzielnicy domków jednorodzinnych w Kołobrzegu, protestują przeciwko rozruchowi biospalarni i budowie biogazowni, gdzie mają być przetwarzane odpady organiczne. Mieszkańcy boją się o swoje zdrowie. Podkreślają też, że z powodu smrodu turyści zaczną omijać tę dzielnicę domków i małych pensjonatów szerokim łukiem.

Wczoraj skontaktowaliśmy się z Eugeniuszem Portką, prezesem spółki Portka, która wybudowała biospalarnię i ma udziały w planowanej biogazowni. Podczas rozmowy prezes zapewniał wielokrotnie, że obie inwestycje są bezpieczne, a wtorkowe spotkanie radzikowian, na którym byli m.in. radni miejscy, nazwał "wiecem politycznym".

- To są instalacje sprawdzone. Takich biogazowni w Niemczech stoi ponad cztery tysiące, i to bezpośrednio przy budynkach mieszkalnych. Są w pełni szczelne i bezpieczne. Poprawią efekty ekologiczne na terenie naszego miasta - mówi Eugeniusz Portka. - Jeżeli chodzi o biospalarnię, to nie jest to biospalarnia, tylko "piroliza niskotemperaturowa". Mówiąc w skrócie odpad zostaje zgazowany, a później w specjalnych komorach rozkładany na nieszkodliwe cząstki.

Swoje argumenty prezes Portka będzie mógł przedstawić mieszkańcom Radzikowa już w poniedziałek na zwołanym przez prezydenta Kołobrzegu spotkaniu. - Mamy informacje, że gotowe są wyniki badań powietrza w domach mieszkańców Radzikowa, którzy skarżyli się na brzydki zapach i dolegliwości zdrowotne. Prezydent chce je przekazać mieszkańcom w poniedziałek - poinformował nas Michał Kujaczyński, rzecznik urzędu miasta.

Spotkanie odbędzie się w Szkole Podstawowej nr 6. Początek godz. 17. Gdy wczoraj o spotkanie zapytaliśmy Jolantę Antczak, mieszkankę Radzikowa, nic na jego temat jeszcze nie wiedziała. - Jeżeli prezydent dotrze ze swoim zaproszeniem do mieszkańców, to ludzie przyjdą. My będziemy na pewno - powiedziała nam jedna z członkiń komitetu społecznego mieszkańców.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!