Wtorkowa wizyta była nieprzypadkowa, bo 11 lutego obchodzony jest Światowy Dzień Chorych. Ordynariusz diecezji koszalińsko-kołobrzeskiej biskup Edward Dajczak przyjechał do szpitala w Szczecinku ze słowami otuchy i nadziei: - Jezus zawsze staje po stronie tych, których życie nie jest w ich rękach - w homilii nabożeństwa odprawionej w szpitalnej kapliczce mówił, że czas choroby to próba nie tylko dla cierpiącego, ale też bliskich i osób, które są obok, to egzamin z człowieczeństwa, który się zdaje albo nie. Przypominał też pracownikom służby zdrowia, że ważne jest tylko nie to czego się nauczyli, aby swój zawód wykonywać od strony fachowej, ale też uczyli się bycia z chorym. - To sztuka miłości.
Słów księdza biskupa wysłuchała grupka wiernych, pacjentów, pielęgniarek i lekarzy. Chorzy przyjęli sakrament namaszczenia chorych, który wbrew obiegowej opinii wcale nie jest ostatnim namaszczeniem. Sakrament ten ma przynieść choremu ulgę w cierpieniu lub uzdrowienie.
Później biskup Edward Dajczak modlił się z pacjentami na oddziale internistycznym i udzielił im komunii świętej. - Pierwszy raz w życiu znalazłam się w szpitalu i od razu trafiłam na biskupa, mam trochę farta - uśmiechała się smutno pani Sabina, która marzy, aby jak najszybciej wyzdrowieć i wrócić do domu. Niezwykły gość spotkał się także z pracownikami szczecineckiego szpitala i odwiedził pensjonariuszy pobliskiego domu Patronka dla obłożnie chorych.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?