Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bitwa o Krowę w Białogardzie. Rogi dla Świdwina [zdjęcia, film]

Jakub Roszkowski [email protected]
Niewiele mieli tym razem do powiedzenia białogardzianie w niedzielnej Bitwie o Krowę. Walczyli ze Świdwinem już po raz 45. Przegrali. To największy turniej miast w regionie. Impreza przyciągnęła do Białogardu - to właśnie tutaj rozgrywała się tegoroczna bitwa - nawet 2 tysiące widzów. Białogardzianie chcieli się zrewanżować świdwinianom za ubiegłoroczną porażkę. Nie dali jednak rady. - A trenowałem tylko trzy dni - cieszył się ze zwycięstwa Paweł Paczkowski, uczeń ze Świdwina, pięknie zarzucając postronek cielakowi i przyciągając go do siebie w ułamku sekundy. Dariusz Florek, reprezentant Białogardu, zrobił to dopiero po dłuższej chwili. Również w rzucaniu toporem lepszy był świdwinianin. Ponownie Paweł Paczkowski pokonał zawodnika z Białogardu - nestora Bitwy o Krowę Bogdana Stanczewskiego - 4:2. Stanczewski wystąpił w turnieju już po raz 33 z rzędu. Dostał brawa. W konkurencji mu jednak nie poszło. Po ostatnim niecelnym rzucie przeklął siarczyście, co jednak nikogo nie zdziwiło. Na treningach był przecież mistrzem. - No, widzę że Białogard jest bardzo gościnny dla Świdwina - zażartował z przekąsem Paweł Wiśniewski, dyrektor Centrum Kultury i Spotkań Europejskich w Białogardzie, który prowadził niedzielną imprezę. Konkurencji było 15. Zawodnicy pili mleko na czas, zbijali kubki z mlekiem, widownia mogła wszystkie zwycięstwa i porażki oglądać na ogromnym telebimie. Emocje sięgnęły zenitu, gdy zawodnicy - niczym strongmani - zaczęli przenosić na czas ciężkie worki z piaskiem. Chyba tylko ogromny doping i krzyk dziewczyn ze Świdwina spowodował, że ostatecznie o 9 setnych sekundy szybciej na metę wpadł świdwiński zawodnik. Białogardzianin ostatkiem sił rzucił się jeszcze na asfalt, ale to poświęcenie nie na wiele się zdało. Tylko rozbił kolano. Wynik końcowy turnieju to 24:19 dla Świdwina. Co ciekawe, drużyna przyjezdnych zagwarantowała sobie sukces już na trzy konkurencje przed zakończeniem zawodów. Krowie rogi trafiły w ręce Zygmunta Maksiaka, zastępcy burmistrza Świdwina, z rąk niepocieszonego Krzysztofa Bagińskiego, burmistrza Białogardu. Na koniec mieszkańcy Białogardu - zwłaszcza młodsza część widowni - jednak się ucieszyła. Paweł Wiśniewski poinformował bowiem, że gwiazdą tegorocznych Dni Białogardu - impreza została zaplanowana na 3 i 4 sierpnia - będzie Doda.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!