Black Friday 2021 – 26 listopada
Black Friday jest co rok, oczywiście zawsze w piątek, konkretnie dzień po Święcie Dziękczynienia, które w USA przypada na czwarty czwartek listopada – w tym roku 25.11, więc Black Friday przywita nas w sklepach 26 listopada. To zarazem oficjalny początek sezonu zakupowego przed Bożym Narodzeniem i znakomita okazja, by kupić prezenty albo wymarzoną rzecz dla siebie, której kupno odkładaliśmy właśnie na ów „czarny” dzień.
Black Friday: skąd ta dziwna nazwa.
Istnieją aż trzy wersje, wszystkie ciekawe.
- W latach 50. w piątek po Dniu Dziękczynienia Amerykanie masowo dzwonili do pracy, tłumacząc nieobecność chorobą. Był to sposób na przedłużenie weekendu do 4 dni. Dla pracodawców był to więc czarny piątek.
- Niegdyś wysoki wynik sprzedaży zapisywano czarnym tuszem. Jeśli więc rachunki były czarne od tuszu, oznaczało to, że przedsiębiorca dużo sprzedał i dużo zarobił.
- Black Friday ma także związek ze slangiem policyjnym. Dla stróżów prawa to dzień pełen pracy: muszą strzec tłumów ludzi pochłoniętych gorączką zakupów – istny czarny piątek.
- Obecnie sklepy wydłużają Black Friday o dłuższe godziny otwarcia i na następne dni – zwykle sobotę i poniedziałek, niestety najbliższa handlowa niedziela dopiero 12 grudnia.
Po Black Friday – Cyber Monday: co to? Najpierw Black Friday przestał objął cały weekend, a z czasem sklepy internetowe po tym szaleństwie wprowadziły w poniedziałek swoje cyberpromocje. Stąd Cyber Monday.
Nadużycia związane z Black Friday i Cyber Monday
Co roku Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów otrzymuje skargi dotyczące promocji, wyprzedaży i specjalnych okazji. Stanowią one ok. 10 proc. wszystkich zgłaszanych nieprawidłowości. Z jakimi problemami najczęściej mierzą się konsumenci?
- Żonglerka cenami – czyli stwarzanie pozoru, że promocja jest atrakcyjna poprzez podnoszenie cen kilka dni wcześniej, by tuż przed słynnym świętem zakupowym je obniżyć.
- Promocyjne „przynęty” – czyli zachęcanie rzekomo wysoką obniżką do zakupu różnych artykułów, podczas gdy w rzeczywistości promocja dotyczy jedynie wybranych produktów. Klient widzi informację „drugi produkt za -50%”, po czym okazuje się, że chodzi wyłącznie o towary konkretnej marki a nie cały asortyment sklepu.
- Niejasne naliczanie rabatów – zamiast deklarowanej wysokiej obniżki ceny, klient otrzymuje mniejszy upust.
- Anulowanie opłaconych zamówień – najczęściej z powodu „błędu systemu”.
Black Friday 2021: co i kogo obejmie, uporządkuj potrzeby.
Dziś Black Friday ogarnia już właściwie wszystkich handlowców, choć najsilniej dobrze zorganizowane i zdolne ekonomicznie do obniżek duże sieci, w dobie pandemii pragnące dodatkowo nadrobić niedawne straty wynikające z obostrzeń, a także chcące wykorzystać szansę przed kolejnym zaostrzeniem spodziewanym od 1 grudnia (np. dalsze ograniczenie liczby klientów w sklepie).
Uporządkuj sobie potrzeby. Zależnie od sieci nakwiększy nacisk promocyjny pójdzie na chodliwe grupy towarów:
- RTV (telewizory, laptopy, smartfony, przenośne głośniki, słuchawki);
- AGD (pralki, kuchenki, ekspresy, noże, patelnie, garnki);
- chemia (artykuły do prania, zmywania i sprzątania);
- żywność (owoce i warzywa, mięso, szynki, kawa);
- przybory kuchenne (noże, patelnie, garnki);
- żywność (owoce i warzywa, mięso, szynki, kawa);
- odzież (koszule męskie, kurtki, dresy);
- buty (markowe sportowe, kozaczki, botki, czółenka najlepszych marek);
- książki (zwłaszcza noblistów), zabawki (np. klocki Lego);
- konfekcja (zegarki, rękawiczki, walizki, ekskluzywne portfele);
- meble (fotele biurowe, materace, kołdry i poduszki, lustra).
Badania rynkowe wskazują, że najchętniej korzystamy z wielkiej wyprzedaży kupując ubrania, kosmetyki, elektronikę, zabawki i artykuły do wnętrz.
Black Friday 2021: jak się przygotować, czego się obawiać.
- Warto przygotować sobie strategię zakupową, bowiem łatwo w wyścigu i przypływie emocji stracić głowę, a nie wszędzie będzie można zwrócić towar. Zrób listę, a jeśli masz różnorodne zamiary – listy branżowe; działając niechaotycznie, zdążysz trafić na więcej okazji.
- Odrębną kwestią jest walka klientów: zwłaszcza w ścisku przed wejściem (jeszcze przed otwarciem sklepu), a potem przy najbardziej popularnych stoiskach spodziewaj się niegrzecznych odzywek, nawet wyzwisk, przepychanek i wyrywania rzeczy z rąk. Na wszelki wypadek nie wkładaj najlepszych, delikatnych okryć.
- Tłok to raj dla kieszonkowców. Portfel trzymaj dobrze schowany, torebkę na piersi.
- Sądny dzień przeżyją sprzedawcy. Krajobraz po bitwie tworzyć będą poprzewracane wózki i posadzki usłane rozrzuconym towarem oraz opakowaniami. I jak nie nazywać tego dnia Black Friday? Pocieszmy się, że u nas – w przeciwieństwie do USA – nie ma jeszcze starć ulicznych.
Black Friday: rekordy i śmierć.
- Rekordy w USA padły w 2012 r.: przez weekend zakupy zrobiło 247 milionów osób, zyski sięgnęły 60 miliardów dolarów!
- Mimo że bezpieczeństwa strzegą wzmocnione siły bezpieczeństwa, zdarzają się dewastacje, połamania i pobicia; w 2008 r. był pierwszy śmiertelny przypadek w tłumie szturmującym sklep w chwili otwarcia: stratowano 34-letniego pracownika. Strzelaniny w amerykańskich kolejkach, w tym śmiertelne, nie są odosobnione.
- Niektóre sklepy, chcąc uniknąć spiętrzeń, zaczynają Czarny Piątek już nad ranem, o północy, a nawet wieczorem dnia poprzedniego, choć to Święto Dziękczynienia.
- Według szacunków co ósma osoba robiąca zakupy podczas Black Friday jest pod wpływem alkoholu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?