Black Week, Cyber Monday, wielka wyprzedaż. Promocje kuszą, ale bądźmy czujni

Specjalne oferty z okazji Black Friday, czy Cyber Monday, świąteczne promocje, wielkie obniżki – tym kuszą nas sprzedawcy. Pod nich podszywają się oszuści. - Cyberprzestępcy w 99 proc. przypadków wykorzystują nieuwagę, pośpiech i naiwność internautów, a nie zaawansowane oprogramowanie czy nowe technologie – wskazuje st. asp. Rafał Skoczylas, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Koszalinie.

Wykorzystują wiarę w uczciwość kontrahenta, jak choćby w przypadku koszalinianki, która we wtorek zgłosiła się na policję. – Została oszukana przez osobę z grupy jednego z portali społecznościowych. Chciała kupić koszulki z logo ulubionego zespołu. Przesłała mężczyźnie pieniądze na wskazane konto bankowe. Zamówienie nie zostało zrealizowane, a mężczyzna przestał odpowiadać na wiadomości – mówi policjant.

Zakupy w sklepie internetowym będą bezpieczniejsze, jeśli zanim zdecydujemy się na jakiś produkt, sprawdzimy opinie o sklepie. Sklep internetowy, jak każda inna firma, musi mieć numer telefonu stacjonarnego oraz adres i inne dane rejestracyjne – np. numery NIP i REGON, co warto wcześniej zweryfikować. Można też sprawdzić wiarygodność sklepu poprzez kontakt telefoniczny. Ważną sprawą jest też protokół szyfrowania danych podczas zakupów. - Przed przesłaniem pieniędzy należy upewnić się, czy w naszej skrzynce poczty elektronicznej pojawiło się potwierdzenie zamówienia – dodaje st. asp. Skoczylas.

Jeśli robimy zakupy na portalach aukcyjnych, przed transakcją należy również przejrzeć opinie na temat użytkownika portalu. – Najważniejsza zasada brzmi: nie ma superokazji. Zbyt niska cena może sugerować ryzyko oszustwa – akcentuje rzecznik koszalińskiej policji.

Unikajmy płacenia za zakupiony towar przez różne systemy płatności, które nie pozwalają w żaden sposób zidentyfikować odbiorcę naszej płatności, jak choćby system zdalnego przekazywania pieniędzy poprzez sieć bankomatów. Nie należy też dokonywać transakcji przez tzw. „kupowanie poza aukcją”, bowiem późniejsze dochodzenie swoich roszczeń, jak i postępowanie dowodowe jest bardzo utrudnione.

Jeżeli przesyłkę przesłano za zaliczeniem pocztowym, można otworzyć paczkę przy pracowniku poczty lub kurierze i w przypadku ujawnienia oszustwa, należy spisać protokół i złożyć zawiadomienie na policji.

- Jeżeli po aukcji zakończonej sprzedażą okaże się, że kupujący pochodzi z zagranicy, najczęściej z Afryki, nie należy wysyłać towaru, dopóki pieniądze nie zostaną zaksięgowane na koncie, nie reagując na e-mail’e, że pieniądze zostały chwilowo wstrzymane – przestrzega policjant.

Kiedy już bezpiecznie zrobimy zakupy, przychodzi czas na płatności. I tak przed przelaniem pieniędzy należy upewnić się, czy podane przez sklep konto rachunku bankowego nie należy do tzw. elektronicznych portmonetek, czyli kupowanych np. w urzędzie pocztowym za 5 zł. kart płatniczych wraz z numerem konta w celu późniejszego ich doładowania. - Sprawdzić to można, wpisując nr rachunku bankowego choćby pod adresem konto.uwaga.info, gdzie w przypadku karty tupu pre-paid nie pojawi się żaden oddział banku, tylko centrala. Należy pamiętać, iż transakcja taka jest niebezpieczna, gdyż nr konta rachunku bankowego nie jest powiązany z żadnymi danymi personalnymi – podkreśla st. asp. Rafał Skoczylas.

Decydujmy się na płatności za pośrednictwem witryn korzystających z centrum rozliczeniowego, a płacąc kartą lub przelewem należy używać wszystkich, także opcjonalnych zabezpieczeń oferowanych przez bank – np. dodatkowego kodu autoryzującego transakcję, otrzymywanego sms-em na telefon komórkowy.

Nie wolno reagować na e-mail’e z prośbą o podanie hasła jednorazowego lub zmianę hasła, nawet jeśli strona przypomina tę naszego banku.

Na komputerze, który jest używany do transakcji internetowych, nie instalujmy programów z nieznanego źródła.

Gdy doszło do oszustwa poinformujmy o nim administratorów danego serwisu i policję. Pokażmy wszystkie dokumenty związane z transakcją - dowód przelewu i korespondencję ze sprzedawcą.

Uczciwość samych sprzedawców pod lupę bierze Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Rozpatruje skargi dotyczące promocji, wyprzedaży i specjalnych okazji. W zgłoszeniach najczęściej pojawia się problem żonglowania cenami. Przedsiębiorcy podnoszą je tuż przed wyprzedażą po to, żeby po ich obniżce rabat wydawał się niezwykle atrakcyjny – tego typu działania mogą stanowić naruszenie zbiorowych interesów konsumentów. Aby nie dać się nabrać na fikcyjną promocję, warto wcześniej zrobić rozeznanie cenowe artykułów, które chcemy kupić podczas Black Friday. Wówczas możemy ocenić, czy cena po rabacie jest faktycznie niższa od tej przed przeceną. - W okresie wyprzedaży i promocji przypominamy osobom polującym na okazje o tym, jakie mają prawa. Podpowiadamy też na co szczególnie warto zwrócić uwagę podczas zakupów. Konsumentom zalecamy ostrożność, zaś przedsiębiorców zachęcamy do rzetelności i uczciwości względem klientów – mówi Prezes UOKiK Tomasz Chróstny.
Sprzedawcy oraz konsumenci powinni mieć świadomość, że towary przecenione – tak jak wszystkie inne - podlegają reklamacji, jeśli okażą się wadliwe. Składamy ją w ramach rękojmi u sprzedawcy - najlepiej na piśmie. Gdy do produktu dołączona jest gwarancja, wtedy możemy zgłosić reklamację gwarantowi. Prawo wyboru między obiema możliwościami należy do nas. Warto pamiętać, że jeśli powodem obniżenia ceny jest wada towaru, o której wiedzieliśmy podczas zakupu, nie możemy jej reklamować u sprzedawcy.

– Niezależnie od tego, czy kupujemy towar w cenie promocyjnej czy regularnej, obowiązują jednolite prawa konsumenckie – tłumaczy Prezes Urzędu Tomasz Chróstny.

Jeśli kupujemy w sklepie stacjonarnym, pamiętajmy, że zwrot pełnowartościowego towaru zależy tylko od dobrej woli sprzedawcy. Dlatego warto dobrze przemyśleć zakup i nie działać pod wpływem chwilowego impulsu wywołanego obniżką ceny. Przed transakcją zapytajmy sprzedawcę, jaka jest polityka sklepu w tym zakresie – czy zwroty są możliwe, a jeśli tak, to w jakim terminie i na jakich zasadach. Natomiast przy zakupach przez internet mamy ustawowe prawo do namysłu – w ciągu 14 dni od otrzymania produktu możemy odstąpić od umowy bez podawania powodów. Po odesłaniu zakupów otrzymamy zwrot pieniędzy, niezależnie od tego, czy zrobiliśmy je po promocyjnej cenie czy po regularnej.