Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Blisko niespodzianki. Młyny Stoisław Koszalin - MKS Funfloor Perła Lublin 23:24 [ZDJĘCIA, WIDEO]

Jacek Wójcik
Jacek Wójcik
Emocjonujące widowisko obejrzeli kibice w Koszalinie w 24. kolejce PGNiG Superligi Kobiet. Walczący o mistrzostwo Polski zespół z Lublina, o mało nie przegrał z szóstymi w tabeli zawodniczkami Młynów Stoisław.

- To co my dzisiaj zagrałyśmy to jest wstyd. Jak będziemy tak grać, to o mistrzostwie możemy tylko pomarzyć - nie ukrywała po meczu rozgrywająca MKS, była zawodniczka koszalińskiego klubu, Romana Roszak. - Szacunek dla Izy Prudzienicy, za to co robiła w bramce, ale my tak nie możemy grać. Żeby zdobyć mistrza musimy wspiąć się na wyżyny.

od 16 lat

Początek meczu nie zapowiadał późniejszych emocji. Na otwierające trafienie Kingi Achruk odpowiedziała Hanna Rycharska. W 4. min było już jednak 5:1 dla przyjezdnych. Do 19. min utrzymywała się przewaga 3-4 goli zespołu z Lublina. W 20. min wzrosła na moment do 5 trafień (7:12), po karnym Roszak.

Ostatnie 10. min przed przerwą należało do Młynów. Koszalinianki mogły liczyć na Izabelę Prudzienicę między słupkami, a w ataku zdecydowanie poprawiły skuteczność. Po serii 4 goli, w 24. min przegrywały już tylko 11:12. Na trafienie Jaqueline Anastacio, odpowiedziały golami Aleksandry Zaleśny oraz Rycharskiej i w 27. min na tablicy ponownie pojawił się remis (13:13).

Minutę później była szansa na pierwsze prowadzenie. Do karnego podeszła Żaneta Lipok, która wcześniej wykorzystała dwie siódemki. Niestety, trzeci rzut skrzydłowej Młynów obroniła bramkarka MKS. Za chwilę taką samą szansę miała po drugiej stronie boiska Roszak. Za Prudzienicę między słupki weszła Katarzyna Zimny i... obroniła rzut byłej zawodniczki koszalińskiego klubu! Do szatni zespoły zeszły zatem przy remisie.

Co nie udało się w końcówce pierwszej, powiodło się na początku drugiej części meczu. Rzut Zaleśny przyniósł w 31. min Młynom pierwsze prowadzenie. Dodało to animuszu naszemu zespołowi. Kolejne minuty Młyny zagrały z polotem i skutecznie. Trafiały Martyna Borysławska, Karolina Mokrzka, Rycharska oraz Lipok. Ataki MKS załamywały się na koszalińskiej obronie i świetnie dysponowanej Prudzienicy (zawodniczka meczu w Młynach). W 42. min koszalinianki miały o 4 gole więcej od przyjezdnych (20:16) i w hali przy ul. Śniadeckich zapachniało niespodzianką.

Trenerka walczącego o mistrzowski tytuł MKS, Monika Marzec, zaprosiła swój zespół na konsultację do ławki. Po powrocie na boisko lublinianki zaczęły odcinać rozgrywającą Młynów, Karolinę Mokrzką. To wprowadziło zamieszanie w organizacji gry naszego zespołu. Kilka podań poleciało w próżnię lub w ręce rywalek, które zdobywały łatwe gole z kontrataków. W ciągu 8. minut z wyniku 20:16 zrobiło się 20:21.

W końcówce meczu koszalinianki jeszcze dwa razy doprowadzały do remisu, ale w 58. min MKS odskoczył na 24:22, po trafieniach Roszak i Darii Szynkaruk. Wynik poprawiła jeszcze Martyna Żukowska, jednak w ostatnich sekundach w posiadaniu piłki były przyjezdne i nie dały jej sobie odebrać.

- Wyciągnęłyśmy ten wynik rzutem na taśmę. Dziewczyny z Koszalina są ambitnym zespołem, szacunek i wielkie gratulacje dla nich, że tak bardzo postawiły się naszemu zespołowi. Dla nas gratulacje tylko za 3 punkty, bo to jedyny plus tego spotkania - nie ukrywała trenerka MKS, M. Marzec.

- Zabrakło nam trochę zimnej głowy w okolicach 45. minuty. Rywalki zmieniły system obrony, wycięły nam jedną zawodniczkę i w tym momencie pogubiłyśmy się w ataku. Dlatego wynik jest taki, a nie inny - oceniła skrzydłowa Młynów, A. Zaleśny. - Na pewno to boli, bo nie byłyśmy w tym sezonie bliżej wygranej z Lublinem.

Młyny Stoisław Koszalin - MKS Funfloor Perła Lublin 23:24 (13:13)
Młyny: Zimny, Prudzienica - Urbaniak, Lipok 4, Zaleśny 3, Mokrzka 3, Żukowska 3, Rycharska 5, Kurdzielewicz 2, Borysławska 3, Somionka.
MKS: Gawlik, Wdowiak - Płomińska 2, Więckowska 3, Beganović 3, Szynkaruk 3, Tarar, Pietras 3, Anastacio 2, Roszak 5, Achruk 3, Portasińska.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo