Boks: Mistrzostwa Polski juniorów w Lesznie

Podopieczni Tomasza Różańskiego powtórzyli tym samym osiągnięcie sprzed roku. - Nie udało się, poprawić tamtego wyniku, chociaż wydawało się, że mamy w tym roku mocniejszą grupę. Niestety, szczęście trochę nas opuściło. Jeszcze przed MP, podczas zawodów na Litwie kontuzji uległ reprezentant kraju Łukasz Duszyński. Na mistrzostwa wzmocniliśmy kontuzjowany łokieć i wygrał pierwszą walkę. W drugiej już się nie udało i Łukasz zakończył rywalizację na miejscach 5-8 w wadze do 60 kg - powiedział T. Różański.

W hali Trapez najlepszy występ zanotował Paweł Kamiński (64 kg). Po ciężkim pierwszym pojedynku (zwyciężył 3:2) dwie kolejne wygrał w bardzo dobrym stylu. - Te dwie walki to koncert Kamińskiego. Odniósł wysokie zwycięstwa na punkty i awansował do finału, w którym zmierzył się z najbardziej utytułowanym zawodnikiem młodego pokolenia Kazimierzem Łęgowskim z Ósemki Chojnice - relacjonuje trener Róży. - Po I rundzie można było spodziewać się niespodzianki. Skończyło się 12:4 dla Łęgowskiego, ale wbrew końcowemu wynikowi nie był to jednostronny pojedynek. Kazik do końca musiał liczyć się z Pawłem - dodał.
Drugi medal dla Róży, brązowy, zdobył Radomir Obruśniak w wadze do 56 kg. - W świetnym stylu, z dużą przewagą punktową wygrał pierwszy pojedynek. Podobnie było w drugiej walce. W półfinale uległ po dobrej, wyrównanej walce 6:10 późniejszemu mistrzowi Polski Markowi Pietruczukowi z Victorii Ostrołęka - powiedział T. Różański.

Medalowe aspiracje miał również Cezary Chmielnicki (69 kg). Trzykrotny mistrz Polski w młodszych kategoriach (młodzik, kadet) źle jednak wszedł w turniej i przegrał pierwszą walkę 2:3. Jego trener nie zgadzał się z werdyktem i złożył protest, który nie został uwzględniony. Dodajmy, że rywal Chmielnickiego doszedł do finału.

Dwa medale MPJ to podtrzymanie dobrej passy Róży w tym roku. Przypomnijmy, że wcześniej były sukcesy seniorów w Pucharze i Mistrzostwach Polski oraz turnieju Feliksa Stamma. Dodajmy, że w Lesznie klub z Karlina zajął 4. miejsce zespołowo. - Cały czas czekamy na złoto w tej kategorii. Postaramy się za rok podczas finałów MP, o organizację których staramy się - zakończył Różański.