Spółka istnieje od sześciu lat. Teraz przy produkcji plastików metodą wtrysku firma zatrudnia około 200 osób. Herbert Bergmann, niemiecki właściciel zakładu utworzonego w bazie po byłym Państwowym Ośrodku Maszynowym, postanowił zainwestować 2 mln złotych w nową halę produkcyjną. Produkcja w nowym obiekcie o powierzchni 2.000 metrów kwadratowych rozpocznie się pod koniec sierpnia.
- Od zaraz gotowa jestem zatrudnić około 20 osób na stanowiskach narzędziowców, mechaników maszyn, ustawiaczy maszyn - deklaruje Beata Olszewska, dyrektor zakładu. Okazuje się, że pomimo wysokiego bezrobocia w Czaplinku, chętnych do pracy nie ma.
- Pracownicy niewykwalifikowani zarabiają u nas około 1 tys. złotych brutto miesięcznie. Zawieramy z nimi umowy na czas nieokreślony. Zatrudnionym przysługują urlopy i świadczenia socjalne. Zawsze płacimy terminowo. Moim zdaniem to nie są złe warunki - uważa dyrektor Olszewska.
Jeden z bezrobotnych kandydatów do pracy nie podpisał umowy, gdy usłyszał, że zakład pracuje w systemie zmianowym. Odmowę uzasadnił tym, że nie będzie miał możliwości obejrzeć w telewizji ulubionych seriali.
Wyroby "BS" bardzo dobrze sprzedają się na Zachodzie. Głównym odbiorcom plastików jest firma "Hailo" z Niemiec, produkująca kuchnie przemysłowe i artykuły gospodarstwa domowego wysokiej jakości. Beata Olszewska podkreśla, że dzięki nowoczesnej technologii zakład nie zanieczyszcza środowiska. W procesie produkcji nie powstają żadne odpady.
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?